Hehe mam taką sama czerwona prele


A prele Kici prezentuje się zacnie , bardzo mi się podoba

Ładna śnieżynka się zrobiła na mrozie

Moja "mała" bo taki zwyczaj mam na nią mówić jest najcudowniejsza na świecie. Kocham jej każdy kawałek...od maski na której lubię się wygrzewać na słoneczku po drążek zmiany biegów... Uwielbiam stać nią w korkach, jednocześnie malując rzęsy w lusterku, zaleta automatu. Mała bardzo lubi..światła...wręcz nie może się doczekać ...zielonego..zawsze rusza jak zła, zostawiając wszystkich w tyle. Pięknie robi nawrotki na ręcznym, zwłaszcza na zakazie skrętu, wtedy gdy trzeba się spieszyć aby...nikt nie widział Jest boska pod względem wygody i przestrzeni, cudownie mi się w niej uprawia gimnastykę wieczorną...69 itp. Jest doskonała, idealna dla mnie. Pamiętam swoje pierwsze przejażdżki...nie mogłam z niej wysiąść, jeżdziłam codziennie po pracy przez ok 3 godz tak się w nej zakochałam. Dała mi dużo szczscia i przyjemności. Jedynie co mi w niej brakuje...to więcej mocy i piękne złote felgi, takie szprychy jak w gangserskim filmie.

Mała i Lady Driver vel Kicia cieszą się dużym powodzeniem wśród mobilków

Kiciunia, cieszę się, że Ty też jesteś jednak zadowolona z tej Preludki. A opis, jak na Ciebie przystało, fajniusi

Przyznam, że auto naprawdę bardzo fajne. Miałem przyjemność nim jechać (również jako kierowca) w czasach kiedy było jeszcze u Gywera. Drajwer wie co pisze mówiąc o tym, że auto nosi mało znaków "zużycia". Pozostaje tylko pogratulować i nakazać właścicielce dbanie To jest jedna ze zdrowszych prel obecnie (a przynajmniej była rok temu , kiedy ją widziałem po raz ostatni)

Oj chyba nawet dwa. Auto jest u mnie ponad rok a poprzednie 9 miesięcy stała u gywera przykryta plandeką. W każdym razie od kiedy jest u mnie to blacharsko tylko jest lepiej a nie gorzej. Ostatnie dwie zimy nie była eksploatowana.
Niestety tak jak wczoraj pisałem, dzisiaj rano dostałem zjeby bo auto nie chciało jechać na gazie (chyba się blos zaciął) a na benie chodzi kiepsko i pali jak smok.
Nie wiem czy nie przyspieszyć decyzji ze swapem na 16v bo te ścierwiaste gaźniki mnie wpieniają.

Masz rację, to mogło być i dwa lata temu. Strasznie szybko ten czas leci...

Już nie długo będzie 16stka:)hi

Pieprzone gazniki zaczely robić cyrki więc został zakupiony silnik na wtrysku wraz z całym osprzętem i druga prela 16v jako dawca czesci. Jednak nie mam już siły i czasu na zabawę w swapa a Kicia się odkochala w preli twierdząc, że auto jest za stare i mało komfortowe na jej prezesowski tyłek. Poza tym zmieniły się życiowe priorytety i nadmiar aut stał się zbyt kosztownym i niewygodnym luksusem.
Wobec wszystkiego co powyżej biala preludka zmieniła właściciela. Ma wyjść z tego ładne i ciekawe autko. Ale o tym niech się wypowie nowy właściciel.