Ja kolego mogę Ci polecić Gywera mi robił SWAPA i jestem zadowolony.

Gywer wie chyba wszystko o tym aucie...

Ja właśnie skończyłem blacharkę (skończono mi blacharkę) w moim 12V w kompletnie podstawowej wersji, a na jesień pewnie pomyśle o swapie, też u kogoś kto to ogarnia.
Czasem nachodziło mnie zwątpienie i zerkanie na allegro, patrząc co bym miał za tą kasę, którą wydaje na remont prelude. Prawda jednak jest taka, że można przejrzeć setki ogłoszeń i w takich samochodach zawsze jest coś do roboty, więc wniosek jest jeden: Jak się chce mieć fajne stare auto w fajnym stanie i fajnej opcji, to trzeba to sobie samemu zrobić.

Dziekuje za wsparcie w chwili zwatpienia Prace sa kontynuowane, auta coraz mniej. Pistolet do piaskowania juz czeka.

Ciekawy jestem efektu końcowego Powodzenia w dalszych pracach..

Dzis w moje rece wpadla drukowana wersja "ksiazeczki" serwisowej do p3g:)

Bardzo fajnie, że podjąłeś decyzję odnośnie reanimacji
Fajnie patrzeć, że to auto nie poszło na żyletki i ktoś nadal z nią walczy, tak trzymać! :]
Pamiętaj, że całe zawieszenie w tym aucie było zrobione
No i elegancko, że robisz fotorelacje!

Pozdro.

Ooo poprzedni wlasciciel sie znalazł auto jak najbardziej dostało kolejna szanse. Narazie trochę malo czasu nazabawe ale na ten moment silnik gotowy to opuszczenia budy i piaskowanie w toku.

Zdążysz do zlotu w krośnie:>?

Kiedy ten zlot i gdzie dokładnie ? Ja nic nie wiem.

15 września:) W krośnie na bieszczadzkiej, zakończenie sezonu honda:)

Nie trafiłeś, cegiełka tylko kilka razy widział ten samochód, a dziś mi powiedział że zmieniła się strona forum i jest moja była preludka.

Pytanie czy ogólnie jesteś zadowolony z zakupu??
A co do gum na gaźnikach to nie wm czy są dostępne, ta taśma to moja sprawka, ale wcześniej były sklejone klejem odpornym na temperature do klejenia oringów, ale nie było innej opcji.

Siema, jak najbardziej jestem zadowolony, auto spelnilo moje oczekiwania, ma dobra podloge i jest to 3gen., szkoda tylko ze prawie czasu nie mam zeby sie tym zajmowac i dlatego to sie tak ciagnie. Moze przez zime sie uda cos wiecej ogarnac. Narazie auto praktycznie cale rozebrane i czeka na ladny, wolny weekend zeby wypieprzyc z niego silnik.

Pozdr!

Widziałem właśnie co się z nia dzieje, ja też nie miałem czasu żeby sie nią zająć i dlatego została sprzedana. Powodzenia w realizacji planów i żebyś był zadowolony z niej tak jak ja byłem.

Nareszcie sie cos ruszylo. Silnik, skrzynia i zbiornik usuniete, mozna sie brac za blacharke.