Model: 2.2 16V 4WS Rok produkcji: 1991 Kolor: Yellowstone z palety Mercedess'a Silnik: F22B8 + LPG Skrzynia biegów: manual Zawieszenie: 4WS, poliuretanowe tuleje wahaczy, poza tym seria Hamulce: seria Wydech: przelot + dedykowany z kwasówki na końcu Wyposażenie: el. szyby, el. lusterka (grzane), centralny zamek z otwieraną klapą z pilota, trzypunktowe pasy z tyłu Audio: zwykłe radyjko SONY, bez szału ale gra ładnie Wykonane prace: - 2010 - wymiana reflektorów, nowe klocki i tarcze z tyłu, wymiana płynu wspomagania, modyfikacja podświetlania zegarów, wymiana kierunków z przodu, wymiana tłumika końcowego - 2011 - wymiana + pranie foteli na 16V, regeneracja wszystkich zacisków hamulcowych, wymiana progów, konserwacja podwozia i profili zamkniętych, remont blacharsko-lakierniczy (bardziej lakierniczy ), montaż halogenów i świateł dziennych - 2012 - nowy wydech środkowy, regeneracja parownika, swap silnika na F22B8, montaż centralnego zamka z pilotem, wymiana sprężyn i amortyzatorów, wymiana wszystkich tulei na poliuretanowe - 2013 - nowy dedykowany wydech końcowy z kwasówki,
i mnóóóóóstwo innych pierdół, regulacji itp.
Plany: sekwencja, poprawienie działania hamulców tył i wymiana przednich na 282mm z legenda (ale to jak mi się skończą te)
No i na koniec małe fotostory
2010.09.13 - dzień po zakupie
2010.11.19
2011.06.30 - początek remontu lakierniczego
2011.07.11 - tak wyglądała weranda naszego domku letniskowego podczas remontu
2011.08.05 - chwilę po psiknięciu drugiej - ostatniej - warstwy lakieru
2011.08.08 - poskładana prela po lakierowaniu, jeszcze nie spasowane elementy, ale spieszyłem się, bo następnego dnia wylatywałem z kraju a nie chciałem zostawić rozbebeszonej pralki na działce
2012.01.28 - uśmiech kierowcy rośnie wprost proporcjonalnie do kontrolowanego kąta wychylenia tylnej osi pojazdu względem kierunku jazdy
2012.01.30 - sesja na Kabatach
2012.02.18 - żeby nie było, że zawsze jest pięknie i różowo - pierwsza stłuczka; choć z drugiej strony gdyby nie ta stłuczka to raczej nie miałbym F-serii - PZU dobrze płaci
2012.04.14 - parę elementów miało okrooopną morę i wymagało poprawek, również nowy zderzak tył a także listwy doczekały się w końcu malowania
2012.04.24 - na koniec jeszcze szlifowanie całego auta i polerka
2012.04.26 - no i efekt końcowy
2012.08.19
2012.09.22 - Poli
2012.11.11 - o, fajna miejscówka na foto, masz aparat? - no mam - to dawaj cykniemy kilka fotek...
2012.12.19 - Syberia
2012.12.23 - rodzinna sesja foto
Jak brałem lakier do felg to miał być bielszy niż śnieg... już miałem składać reklamację, ale na tym zdjęciu felgi są chyba naprawdę bielsze od śniegu
2013.03.04 - nowe kółka
_________________ Trust me, I'm an engineer!
Ostatnio edytowano 06 mar 2013, 0:50 przez szwagier, łącznie edytowano 4 razy
Ja tam widziałem na forum przynajmniej jeszcze jedną słuszną żółtą prele ...z której bym chętnie środek zakosił :]
Fuego3 napisał(a):
No w końcu to wizja samego Gywera, co do silnika
No nie powiem, ten silnik to jego zasługa... i chwała mu za to bo gdybym znowu miał EX'a z wysranymi panewkami to wsadziłbym to samo
Domel napisał(a):
piękny kolor, taka głęboka żółć prezentuje się idealnie na tym aucie gratuluje projektu
Przejrzałem w mieszalni wszystkie katalogi jakie mieli - ten żółty był najżółciejszy z żółtych - i o to chodziło
Freze napisał(a):
prosimy o filmik jak brzmi i jedzie ;D
Póki co brzmi gorzej niż ursus, więc może nie warto się chwalić
Niemniej jednak tu jest jakieś marne 0-140. Proszę wziąć pod uwagę fakt, że przed przepustnicą jest zwężka LPG o przelocie chyba 32mm - dlatego słabo ciągnie na wyższych obrotach. Poza tym testowane na LPG. Jest też zdupiony obrotomierz - przy odcince pokazuje 5500.
I jakiś filmik z toru sprawnościowego
Dzięki ludziska za dobre słowo, projekt oczywiście będzie kontynuowany i będzie dalej pochłaniał niezliczoną ilość pieniędzy...
Auto mi znane od dawna bo jak było w rękach Raviego to jako pierwszy na forum je widziałem. Teraz to jest zupełnie co innego. W zasadzie wszystko zostało wymienione - środek, lakier, silnik. Szkoda tylko. że klima nie podłączona. Widziałem to cudeńko niedawno na bielutkim śniegu. Na parkingu fury za kilkaset tysi a wzrok najbardziej przyciągała "żółtaczka". Szacun dla właściciela to jest konsekwentny w tym co robi a prela w jego rękach zamiast się starzeć to młodnieje. Oby więcej takich ludzi z odpowiednim podejściem do tematu.
Więcej zdjęć zapodaj. Co do Preludy to chyba jedna z najbardziej zadbanych. Powodzenia w dalszej eksploatacji
Ależ proszę bardzo, zdjęcia... dużo zdjęć w pierwszym poście
Nie jest ona niestety taka idealna jak wygląda na zdjęciach. Są miejsca, gdzie ruda mi dość poważnie zagościła (podłoga przy progach) i poza tym jest jeszcze wieeeeeele pracy, ale powoli się wszystko ogarnie, bo nie zamierzam się z prelą rozstawać Tak sobie patrzę czasem na prelę Mathoffmana i marzę o takim stanie
zaybatsu napisał(a):
Bardzo fajny projekt Tylko na ostatnim filmiku brzmi łudząco podobnie do poloneza
No niestety wydech tak jak pisałem jest do ogarnięcia
Freze napisał(a):
Nono pokaż na benzynie ;D
W zasadzie przez zwężkę w dolocie jest bardzo podobnie jak na gazie.
drajwer napisał(a):
Auto mi znane od dawna bo jak było w rękach Raviego to jako pierwszy na forum je widziałem. Teraz to jest zupełnie co innego. W zasadzie wszystko zostało wymienione - środek, lakier, silnik. Szkoda tylko. że klima nie podłączona. Widziałem to cudeńko niedawno na bielutkim śniegu. Na parkingu fury za kilkaset tysi a wzrok najbardziej przyciągała "żółtaczka". Szacun dla właściciela to jest konsekwentny w tym co robi a prela w jego rękach zamiast się starzeć to młodnieje. Oby więcej takich ludzi z odpowiednim podejściem do tematu.
Drajwer, gdyby nie to, że mam niezliczoną ilość gratów od Ciebie, oddanych często zupełnie bezinteresownie - za piwo itp. to to auto nie byłoby tak ogarnięte jak jest
Te białe felgi dużo ładniej się prezentują niż pakiet lato, no i super że pomalowałeś to co ma być czarne na czarno, bo z żółtymi listwami strasznie mi się nie podobała, a teraz jest naprawdę przyjemna
Te białe felgi dużo ładniej się prezentują niż pakiet lato, no i super że pomalowałeś to co ma być czarne na czarno, bo z żółtymi listwami strasznie mi się nie podobała, a teraz jest naprawdę przyjemna
Felgi letnie idą na handel. Były za małe i takie jakieś bezpłciowe. Na wiosnę będę chciał ogarnąć jakieś ładne 15"-16" + nowe oponki
Czarne elementy miały być czarne od początku... ale 5 sierpnia lakierowałem budę, w nocy z 7 na 8 sierpnia składałem na wariata auto, żeby je jakoś zaturlać do garażu, bo 9 sierpnia wyleciałem na jakiś czas z Polski. Później przyszła zima i nie było kiedy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 46 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników