Model: BA4 4WS 16v
Rok produkcji: 1988
Silnik: B20A5, koło zamachowe Fidanza, wałki rozrządu z A7
Skrzynia biegów: D2J4
Zawieszenie: szwagrowe poli 90Sha, utwardzone amortyzatory, spreżyny H&R - 50mm przód/ Eibach -40mm tył
Hamulce: jeszcze seria
Układ wydechowy: jeszcze seria
Koła: 15"x8 przód, 15"x9 tył
Stwierdziłem, że może w końcu i ja pokażę swoją preludę. Autko powoli, ale systematycznie jest robione, więc może kiedyś uda mi się stwierdzić, że jest ostatecznie takie, jak bym chciał. Póki co w samochodzie zrobiłem całe zawieszenie w specyfikacji, jaka jest opisana wyżej i jestem bardzo zadowolony. Oprócz tego przerobiłem lekko wahacze, bo ze względu na obniżenie nie można było dobrze ustawić kątów pochylenia. Teraz kąty są łagodniejsze, choć chyba nawet są ustawione już zbyt łagodnie, więc trzeba będzie je jeszcze lekko skorygować
To samo można zrobić (nawet łatwiej), gdyby komuś było mało negatywu 
Ja z kolei bardziej preferuję samochód o dobrych właściwościach jezdnych, dlatego kombinuję w tę stronę 
Żeby uniknąć dyskusji na temat słuszności tej modyfikacji, dodam, że nie ingeruje ona w konstrukcję zawieszenia i samego wahacza i pewnie już ktoś to robił.Później zająłem się delikatnie silnikiem, więc założyłem lekkie koło zamachowe Fidanza, zmieniłem sprzęgło (oprócz docisku, który jeszcze pojeździ), a przy okazji zmieniło się uszczelniacz wału korbowego. Wleciała też skrzynia D2J4 z EX'a, chociaż tu jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa
Z innej beczki wleciały natomiast wałki z A7 z nowymi uszczelniaczami, przy okazji wymiany paska rozrządu.W sierpniu tego roku została też przeprowadzona naprawa blacharska, niestety tylko prawa strona samochodu, za to solidnie. Z lewej tylko załatany został próg, ale to tylko taka naprawa doraźna. Ale do kwietnia przyszłego roku lub po wrześniu prelude wróci do blacharza i zostanie przeprowadzona reszta napraw blacharskich już do końca, oczywiście z lakierowaniem. Teraz zostały polakierowane tylko progi, tylny prawy błotnik i tylna klapa. Usunięta została też dziura po antenie w błotniku.
Plan na najbliższy czas, to generalny remont plus małe modyfikacje układu hamulcowego w listopadzie/grudniu. Zobaczymy co się zmieści w tę felgę 15", ale pewnie zostanie standardowy rozmiar tarczy. W każdym razie auto ma zacząć porządnie hamować, zanim zacznę dalej bawić się silnikiem. Później dokończenie remontu blacharskiego i lakierowanie samochodu, a do tego czasu będę coś dalej działał nad przyspieszeniem, bo jeszcze dużo można zrobić
Co jeszcze. Samochód jest trochę odchudzony, ze środka wywalone zostało prawie wszystko, co można wywalić, reszta wyleci za jakiś czas (chociaż na jesień chyba włożę skórzane boczki spowrotem, niech pocieszą trochę oko, zanim wylecą na wiosnę). Jest też maska z laminatu. Akumulator ma wkrótce wylecieć spod maski, ale zastanawiam się nad inną koncepcją i raczej to ona przeważy, więc będzie inne rozwiązanie. Na przyszły sezon chcę też zamontować nowe fotele kubełkowe i rozpórki. Może zrobię też poszerzenia na błotniki, chociaż póki co nikt się jeszcze nie czepiał do wystających kół
Co do nich, to zdaję sobie sprawę, że nie każdemu muszą się podobać i są bardziej klasyczne, niż wyścigowe, więc trochę kontrastują z moją koncepcją samochodu, ale są ładne, szerokie i lekkie, więc czemu nie W Hondzie jest jeszcze dużo rzeczy do zrobienia i sporo detali, takich jak odnowienie listew szyb lub ich wymiana, włożenie na miejsce listwy ozdobnej tylnej szyby, czy zmiana listew bocznych na oryginalne, bo te to nie wiem co to jest
Ale to też się zrobi w niedługim czasie Tak czy siak, Prelude przyspiesza i prowadzi się super, więc jestem z niej zadowolony i chyba nawet trochę dumny
A w ogóle po co ja tyle piszę. Może chociaż trochę zabiję nudę na forum
Zdjęć póki co niewiele, ale są.
 | | |
| Załącznik: rota prelude.jpg | |
| | |
| | |
| Załącznik: kol.jpg | |
| | |
| | |
| Załącznik: widok.jpg | |
| | |
A auto zobaczymy jak będzie się jeszcze z czasem zmieniać.
