Siema.
Po długim czasie coś wypadałoby się odezwać.
Prelude co prawa nie jeździ , bo szykuję ją na sezon. Czyli witamy na pokładzie niedługo kompresor.
Niestety na koniec sezonu była mała przygoda. Toyo R1R nie rozgrzane, nie skleiły na śliskiej nawierzchni. Co spowodowało uderzeniem w krawężnik i lekko w latarnie.
Szkody ?
Błotnik wgnieciony , wygiety wahacz , drążek kierowniczy pękniety , obudowa sprzęgła poszła , pękła belka od drążków reakcyjnych.
Tak więc nie był to najlepszy dzień.
Ale nie ma co się mazać tylko trzeba działać.
A wiadomo jak to w III genie z H serią , sama skrzynie ciężko wyciągnąć. Więc decyzja padła iż wyciągam silnik.
Przy okazji zrobi się rewizję.

Zanim został wyciągnięty silnik to trzeba było naprostować wahacz , gdyż nie miałem jeszcze "nowego" (tu podziękowania dla Patryka) . Wymienić na nowy drążek kierowniczy firmy 555 (jakby ktoś szukał na JDMShopie dopiero dostałem i mają jeszcze ) i nową końcówkę firmy Ashika ( tu podziekowania dla Pawła ze Szczecina )
Tak więc silnik wyciągnięty.
Zakupiłem drugą skrzynie , pasującą do H serii , w celu przełożenia obudowy sprzęgła. Lecz po rozebraniu dwóch skrzyń okazało się , że przełożenie główne z mojej M2B4 , które posiada LSD nie wejdzie do zwykłej skrzyni bez LSD. Nie ma odpowiedniego profilu. Więc obudowę sprzęgła zawiozłem do spawania , myślałem że facet to zrobi tak na odpie***l się , ale zostałem miło zaskoczony. Ładnie ogarnął. Skrzynie złożyłem do kupy i zmieniłem tuleje przesuwną piątego biegu , gdyż u mnie była trochę zjechana. Uszczelniacze półosi wleciały nowe.

Silnik. Został rozebrany. Nie do całego zera. Blok z korbami został. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą bo już zaczęło się dziać coś. Nowy rozrząd oczywiście na napinaczu z H23 , czyli konwersja. Uszczelniacze wałków , wału z obu stron nowe.
Silnik już w większości złożony i polakierowany. Zostało ustawić luzy zaworowe i polakierować pokrywę zaworów.

Sprzęgło wczoraj wysłane , na obicie i wzmocnienie docisku.
Łapy od silnika już trochę dostały w kość i poliuretany się zużyły , więc wysłałem do regeneracji. Wróciły to obudowy też polakierowałem.
Dalsze plany to teraz w weekend polakierować komorę ale w kolorze seryjnym. Tak dla odświeżenia. A za tydzień wrzucić silnik.
Zamontować chłodnice oleju z przewodami. Przerobić trzeba kolektor ssący , żeby było chłodzenie powietrza doładowanego i tu będę musiał się uśmiechnąć do mentora Darka o pomoc.
Wsadzić kompresor. Zamontować wskaźniki i jechać prawdopodobnie do Wawki na strojenie.

Wszystko staram się sam robić co mogę z małą pomocą kolegi , w warunkach garażowych. Co z tego wyjdzie , zobaczymy. Trzymajcie kciuki , żeby projekt się udał.

Zajebiście to wygląda.

Jeśli dobrze rozumiem - bebechy masz ze starej M2B4, tak? No bo jak H22 to tylko M2B4 lub U2Q7. Bez szpery nie da się tym prosto jeździć.

Gratuluję zapału. Ja mam pod maską taki pierdzielnik, że nawet gryzonie nie chcą tam włazić.

Ile zamierzasz dmuchać na seryjnym jak mniemam setupie H22A ?
Robota wygląda bardzo dobrze

Drajwer. Skrzynia została cała. Źle sie wyraziłem. Skrzynia cała została M2B4. Obudowę sprzęgła oddalem do spawania.
Dzieki za miłe słowa. Staram się, żeby było jak najlepiej. ☺

WOY. Ze stroicielem rozmawiałem. Mówi, że ok. 300KM damy rade. Ale nie wiem przy jakim doładowaniu. Będzie 280. Bede mega szczęśliwy.

Nie wiem czy nie za dużo oczekujesz?
Poczytaj temat Posnaniaka na PTP on miał H22A5 czyli już więcej można było go dmuchnąć i było 300.
I były na 100% H22A dmuchane.
Na seryjnym setupie H22A może być ciężko uzyskać taki wynik bez obsrania się silnika ...
Tak jak sobie poczytałem to 0,3 dla H22A7 , 0,5 dla H22A i 0,7 dla H22A5 i pochodnych ze względu na kompresje.
Ale wiadomo , jak słupek zadbany to i więcej na klatę przyjmie.
Trzeba było dać uszczelkę odprężającą jak już i tak robiłeś to ew. korby zmienić na H22A5 to wtedy mógłbyś więcej dmuchnąć.
Na moje oko bezpiecznie żeby silnik wytrzymał to max 250 ale bywa różnie
Jeden wytrzyma i 350 jakiś czas inny przy 220 się zejsra
O jakim stroicielu wspomniałeś o ile to nie tajemnica
Ps. zanim zaczniesz to poczytaj może kilka tematów na PTP żeby nie zrobić kabum bez sensu bo szkoda silnika

Słupek zadbany.
Zobaczymy ile będzie , na nic się nie nastawiam.
Stroiciel to Niuton.

Dbaj o silnik powodzenia na strojeniu

Niestety , pracę wstrzymane na jakiś tydzień , ze względu takiego , że musze się mamą opiekować bo została lekko potrącona. Tak więc nie mam kiedy i czasu żeby urwać się do garażu. Tyle coś jakieś drobnostki mogę w domu zrobić.

Sprawa miewa się jak na zdjęciu. Komora w większości przygotowana do lakierowania.
Wszystkie elementy będą też lakierowane. Mniej więcej już popatrzyłem jak trochę poogarniać z kablami , że było puściej ale , też nie do przesady , nie będę robił wire tucka. Lekki porządek pod maską nie zaszkodzi.
Mam nadzieje , że będzie się wszystko ładnie komponowało- komora świeża w ori kolorze , z elementami świeżymi błyszczącymi i silnikiem.
Sprzęgło dotarło do fachowców , teraz zostało czekać , aż zrobią i odeślą.
Jak tylko się polepszy mamie i czas będzie to działam ile się da. Szczerze mówiąc , brakuje mi siedzenia w garażu i robienia.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Mamy i żeby Ci zapał nie przeszedł do działania

Nadal nic się niedzieję. Sprzęgło do mnie wróciło. Można by założyć i wrzucać silnik po polakierowaniu komory , lecz to na razie musi poczekać.
W międzyczasie prysnąłem , silniczki od oczek oraz silniczek od wycieraczek i tyle.

Dla urozmaicenia tematu wrzucam zaległe fotki z września wykonane przez Ojca (Łukasz - znany starym forumowiczom )
Po zrobieniu Prelude będę musiał go poprosić o wykonanie nowych.
Zastanawiałem się nad zmianą koloru felg na taki ciemniejszy szary połysk , z brokatem. Ale nadal bije się z myślami bo na białych wygląda b. dobrze i rzuca się w oczy.

Zacząłem działać dalej.
Komora polakierowana , w większości złożona. Wyreguluje zawory , zmienię pasek z nowego Mitsuboshi na Nowego Gatesa , założę sprzęgło , skrzynie, zarzucę wiązkę i wrzucam silnik, ☺️Mam nadzieje , ze wszystko do końca tego tygodnia się uda. ☺️
Potem zabawa z kolektorem ssącym. Zarzucenie kompresora. Pare detali. I jazda na strojenie. ☺️ Plan na złożenie wszystkiego do połowy czerwca. ☺️

Wszystko wyglada bardzo dobrze. Oby poszło gładko, takze powodzenia!

Dawno nie pisane było.
Auto prawie gotowe.
Na ten sezon co zrobione.
Silnik:
-nowe uszczelniacze wału z obu stron
-nowe uszczelniacze wałków rozrządu
-nowa uszczelka pod głowicą nowa
-wyregulowane luzy zaworowe
-nowa uszczelka podpokrywą zaworów
-nowa uszczelka pod miską olejową
-wleciał kompresor JacksonRacingSupercharger. Trzeba było pokombinować żeby to wszystko pasowało w budzie. BA4
-nowy pasek osprzętu i kompresora
-polakierowany silnik. Odświeżony.
-chłodnica oleju
-kolektor owinięty bandażem
-filtr oleju K&N
-łapy silnika z nowy poduchami z poliuretanu
Skrzynia:
-rozebrana , przejrzana. Obudowa sprzęgła pospawana.
-Sprzęgło obite kewlarem. Wzmocniony docisk.
-Nowy wysprzeglik

Po za tym:
-Nowy drążki kierownicze i końcówki z przodu.
-Nowe górne sworznie tylne. (Jeszcze nie wsadzone , zobaczę jak te które są.)
-Polakierowana komora silnika.

Zostało polakierowac błotniki przednie i zderzak. Zamontować wskaźniki. Czekam aż wyprostuje facet felgi , o ile mu się uda i je polakierować. Zbierznosc i geometrię. Przegląd i strojenie. ☺️

A tak to wszystko wyglada. ☺️
Tymaczasowo musiałem dać dystanse pod maskę , żeby moc zamknąć ja. Z czasem się maske przerobi.

Wystrojone? Czy na razie taki Vinci do oglądania? jakbys chciał chłodzenie kompresora to polecam ten temat... http://civic4g.com.pl/viewtopic.php?f=17&t=22919

Napisane jest, że jeszcze czeka na strojenie
Fajnie podziałałeś z tematem ale jw. Kolega pisze przydałoby się jeszcze jakieś chłodzenie do tego kompresora.
Masz obszerny temat odnośnie kompresora na PTP z padliną Posnaniak-a, bo on się chyba z tym najdłużej męczył