No Hej,
Bardzo mało osób może mnie kojarzyć, a nie zdziwiłbym się, gdybym wcale nie był jakoś rozpoznawalny. Założyłem jeden czy dwa wątki na tym forum, ale sam jeszcze nie opisałem swojego samochodu. Może brak czasu, może lenistwo, a może to, że nie ma się czym chwalić. Ale dziś znalazłem trochę czasu, no to czemu nie.
Zaczęło się niewinnie, gdy pojechałem pierwszy raz po Preludę. Kosztowała chyba 3k zł, ale to był trup na kołach. Naprawdę aż przykro było patrzeć na nie. Po krótszym czasie nie zdecydowałem się na zakup. Potem poleciałem do Anglii i tam myślałem nad czymś w rodzaju hatcha. Moim faworytem, była CRX mk2, i nawet było kilka sensownych egzemplarzy, ale nie było mnie w kraju, ani nie miałem wtedy wystarczająco dużo pieniędzy odłożonych. Pod koniec mojego pobytu w UK, we wrześniu mój ojciec pojechał prawie 400km oglądać inną Preludę. Stan taki, że nie chciało mu się wysiadać ze samochodu. W końcu porzuciłem myśli o aucie, bo były inne wydatki, jak chociażby laptop na studia. Lecz pewnego dnia po robocie zadzwonił do mnie ojciec i powiedział, że kupił mi auto. No i się zaczęło...
Auto pomalowane na "odpier#ol się", wszystkie plastiki, opony, uszczelki gumowe, szyberdach, czarne listwy schlapane. Ale to nie koniec. Instalacja gazowa przerywała, silnik szarpał, wnętrze bardzo zniszczone. Ale było w nim coś ciekawego. Silnik palił do strzału, energicznie reagował na dodanie gazu, samochód bardzo dobrze trzymał się drogi, i był w dobrej cenie. Pewnie to zadecydowało o jego zakupie.
No i wydane pieniądze, ja szczęśliwy bo mam auto które jest dość charakterystyczne, ale wymaga pracy. Ale zaraz chwila, właśnie po to poleciałem do Anglii. Odłożyć pieniądze na ciekawy samochód i jego modyfikacje. No to wio!
Marka: Honda
Model:Prelude
Wersja: 2.0 EX
Mo: 109KM
Wyposażenie: elektryczny szyberdach, elektryczne szyby, manualne lusterka, klimatyzacja, fotele półkubełkowe, centralny zamek, immobiliser, shortshifter
Ale ten egzemplarz nie był wolny od wad. Naprawdę dużo przy nim będzie pracy. Na dzień 20/06/2016 zostało zrobione:
-wymiana filtra powietrza
- naprawa progów oraz tylnych nadkoli
- regeneracja zacisku hamulcowego lewy tył
- wymiana tarcz, klocków tył
- wymiana płynu hamulcowego
- wstępna regulacja instalacji gazowej
- wymiana i montaż nowej anteny
- założone radio LG
- przegląd układu hamulcowego przód
- wymiana opon na zimowe
- renowacja felg
- przyklejenie tylnego spojlera
- wyczyszczenie lamp, szyberdachu z naleciałości po nieumiejętnym malowaniu
- czyszczenie zamków
- czyszczenie komory silnika ze starych osadów, kurzu i brudu
- nowy kompletny układ wydechowy
- naprawa oświetlenia kabiny i bagażnika
- uszczelnienie cieknącego szybredachu
- zrobienie nowej podłogi bagażnika ze sklejki
- malowanie plastikowych ramek świateł przednich
- poprawa powłoki lakierniczej
- wyczyszczenie całego układu dolotowego oraz układu podciśnienia
- naprawa przeciekającego szyberdachu
- demontaż starej niefabrycznej wiązki pod CarAudio, polutowanie przewodów do kostki od radia
- regeneracja zacisków tył
- wymiana przegubów zewnętrznych
- wymiana płynów eksploatacyjnych i filtrów
- zakup i wymiana akumulatora
- wymiana kompletnego układu wydechowego, bez kolektora, tłumnik końcowy z accorda
Jeszcze na wymianę czekają przednie klosze reflektorów, dywaniki oraz błotochrony.
Niezbyt dużo się tego uzbierało, ale cokolwiek się dzieje.
Plany na przyszłość:
- Poprawa powłoki lakierniczej, nie wykluczam jakiegoś customowego lakieru
- Nowe alumy 16" lub 17' Japan Racing JR3 lub JR14 które mi się bardziej podobają
- Wnętrze z innego samochodu, bo to które mam jest dość zniszczone
- Zderzak przód z przedlifta
- Spojler z światłem STOP
- Zamontowanie elektrycznych lusterek
- Montaż elektrycznie wysuwanej anteny
- Wymiana spryskiwaczy na spryskiwacze mgłowe
- Jak się nadarzy okazja, zakup innego silnika
- Wymiana wszystkich gum zawieszenia na nowe(nie poliuretany)
- Prostowanie, i regeneracja obecnych alufelg
- Kupno i montaż owiewki szyberdachu
- Regeneracja zacisków przód
- Naprawa opadniętych drzwi kierowcy
- Zamontowanie siłowników maski z Calibry, oraz klapy bagażnika z Golfa II
Jeśli jeszcze coś mi się przypomni, to wpiszę poniżej.
Plany na 2016:
Zakup i wymiana:
- filtr pompy paliwa
- filtr paliwa
- łożysko oporowe
- przewody zapłonowe na NGK(denso q20tt - zrobione)
- świece zapłonowe (zrobione)
- parownik na nowy do 140 KM
- zaciski przód - regeneracja
- elektrycznie wysuwana antena
- chromowane końcówki wydechu
Naprawa:
- lakierowanie przedniego zderzaka (kraków, ktoś mi dobił na parkingu)
- naprawienie przeciekającego szyberdachu (zrobione)
- regulacja silnika (zrobione)
- czyszczenie układu dolotowego, podciśnienia, oraz paliwowego (zrobione)
- naprawa opadniętych drzwi kierowcy, i podniesionej klapy bagażnika
- Zamontowanie siłowników maski z Calibry, oraz klapy bagażnika z Golfa II
Poniżej trochę zdjęć, ale co do rozpisywania się, to zostawię to na kilka postów niżej. Samochód w moim posiadaniu od września 2015. Na pierwszych zdjęciach widać w jakim stanie był samochód, a na ostatnich jak się prezentował jeszcze niedawno, i się prezentuje na co dzień.
Post edytowany X razy, ze względu na to, że muszę się nauczyć obsługiwać to forum