Okleina czarne szczotkowane aluminium firmy 3m i klejone na gorąco. Za materiał plus robocizna 200zł za wszystko 3elementy

Lakiernik polecany i znany w okolicy z tego że się zna i robi porządnie... trafiłem z polecenia i tak też mówiłem przy oględzinach od kogo jestem. Jeżeli uznał że tak styknie to muszę wierzyć, nie znam się na tym więc nie mam jak zweryfikować. Podobno z blachą jest wszystko ok, blacharz dobrze zrobił swoją robotę a purchle wynikają z oszczędności na samym lakierowaniu. Jak będzie to się okaże pewnie za jakiś czas. Auto jest używane więc się z tym liczę, jakby stało w garażu i było wożone lawetą na zloty to pewnie by nie było problemów.

A to nie jest tak, że jak zeszlifujesz purchle i wyczyścisz ognisko rdzy i widzisz że dookoła jest już zdrowa blacha, zabezpieczysz i polakierujesz to będzie ok ?

Ja się nie znam ale wydaje mi się, że jeśli zrobi się to z obydwu stron blachy to nie trzeba ciąć i spawać a wystarczy zeszlifować. Jak purchel jest mały to ognisko rdzy też. Zeszlifowanie do gołego i zabezpieczenie powinno załatwić sprawę. Chyba.

Rdza jest jak rak! Wyciąć wszystko do gołej blachy... inaczej się nie da. Miejsce naprawiane i tak wróci z tematem za kilka lat (nawet jak będzie dobrze zrobione) miejsce spawu to przegrzanie blachy i temat wróci..... Im więcej dobrej chemii i wosku tym dłużej będzie ,,żyć".

Miałem na myśli to, że jeżeli po zeszlifowaniu korozji pozostał wżer to jest duże prawdopodobieństwo, że może on pochodzić od wewnętrznej strony blachy tym bardziej, że korozja ze zdjęć pochodzi z typowych miejsc gdzie zaczyna korodować Prelude czyli progi i nadkola

Dokładnie tak Domel. Rdza w prelude zaczyna się praktycznie ZAWSZE od wewnętrznej strony i czyszczenie blachy po zewnątrz daje krótki efekt.

zobaczymy, bądźmy jednak dobrej nadziei i przynajmniej na te 5 lat będzie spokój . To że będzie coś do robienia to ja wiem, zdaję sobie z tego sprawę - auto jest użytkowane codziennie i póki co stoi teraz pod chmurką (wcześniej stało w garażu a i tak purchle wyszły).

No właśnie też mam taką na to wizję, ale pytam, bo ciekawa jestem zdania innych.

Rozumiem

Dodatkowo doczekały się także renowacji wszystkie listwy w samochodzie - największą robotę widać na bocznych listwach drzwi, z czasem zrobiły się takie nierówności (kratery) - a teraz całkowicie gładka fajna powierzchnia.

I kilka fotek z samego malowania budy.

Przygotowanie:

I z samego malowania: