Reszta nie wymagała dodatkowych prac, była na tyle dobrze położona. Dodatkowo, żeby nie było różnicy, wpadła mocna polerka i porządny detailing auta - i efekt końcowy:

Kilka fotek po wszystkich pracach w tym roku:

Mała sesja:

Ostatnio dostała kołderkę i stoi czekając na ładną pogodę i wiosnę.

Skoro z blachami już jest wszystko ok, to na przyszły sezon prawdopodobnie wejdzie jakieś grubsze oklejenie Póki co szukam inspiracji:








I gdzieś w głowie cały czas siedzi mi ten "ducktail"

Adam...gratuluję efektów prac i czasu na foty!!!!!!!!!! Ja moich ,,kochanek " nie widziałem już 2 miesiące....o przejażdżce nie wspomnę . Obiecałem sobie i innym ,że zrobię sesję. Niestety to wszystko z powodu braku czasu.....
,,Kołderka" dla Prelude znana mi mam nadzieję,że będziesz zadowolony.

Super. Z tym oklejeniem niezly pomysl , zastanowie sie nad tym u mnie... ja na dniach tez sie pochwale swoją:) pozdrawiam

Lakieru ta kołderka nie porysuje przy wietrznej pogodzie ?

Adam, preludka super ale pomyśl nad zmianą nakrętek do kół, bo te wystające wyglądają delikatnie mówiąc - odpustowo

Od nowego sezonu wypadają te śruby i wrócą normalne srebrne nakrętki - fakt mi już tez trochę przeszło z tymi stożkami. Jak budżet pozwoli to będę chciał zmienić felgi na coś nowego: JR31 (niestety są tylko 15”) i JR26 lub JR6 (albo 16” albo 17” jak mam obecnie - ale chyba kupiłbym grubsze opony, bo na tych naleśnikami czuć te gorsze drogi).

Nie powinno być z tym problemu gdyż od wewnętrznej strony ma miękka podszewkę.

Pralina na zimowanie znów pojechała do Bob3r Garage na ostatnie już poprawki, i tak:

- do weryfikacji rozrusznik wymiana lub regeneracja
- nowy akumulator
- do sprawdzenia wentylator i jego załączanie się podczas postoju
- do sprawdzenia cała instalacja elektryczna, czy przypadkiem gdzieś nie ucieka prąd
- wymiana oleju i filtrów (+ uszczelki miski olejowej, korka)
- sprawdzić lekki wyciek z miski olejowej lub wyżej?
- przemalować pokrywę silnika (+ wymiana uszczelki) na złoty
- przemalować osłonę filtra gaźnika na srebrny
- przemalować osłonę kolektora na srebrny
- wymiana węży gumowych na srebrne (ile się uda)
- weryfikacja tylnego łożyska (coś "dudni"? podczas jazdy - ewentualnie to kwestia wydechu, lub felg)
- montaż 3punktowych pasów na tył (+ przeróbka boczków pod montaż)
- sprawdzić bicie/drgania na kierownicy podczas hamowania (intensywność i występowanie nie ma żadnej powtarzalności: raz jest a raz nie, raz delikatnie a raz mocniej)
- przegląd auta

Uwielbiam

Ostatni czas upłynął na poradzenie sobie z grubszym tematem. Miał być mały serwis, drobne poprawki i kosmetyczne zabiegi upiększające a skończyło się na generalnym remoncie silnika:

2021r. zakres prac:
- generalny remont silnika
- szlifiernia + części (blok, wał itp itd)
- uszczelniacze wałka rozrządu, wału mały i duży
- pasek rozrządu
- uszczelki głowicy, misy olejowej, pokrywy zaworów, kolektora ssącego, kolektora wydechowego
- świece zapłonowe
- rolki napinacza
- szpilki i koła
- olej i filtry
- nowa chłodnica
- płyn chłodniczy
- przewody chłodnicze
- czujnik w chłodnicy
- płyn do wspomagania
- akumulator
- rozrusznik
- łożyska tył
- tarcze hamulcowe przednie
- przygotowanie silnika i pokrywy do lakierowania
- ocynk pokrywy kolektora
- lakierowanie pokrywy silnika
- lakierowanie elementów pod maską (plasiki, pojemniki itp)
- lakierowanie rozpórki
- piaskowanie i lakierowanie misy olejowej

I wiadomo co roku:
- wymiana filtrów i oleju