Genialnie to wygląda! Czym robiłeś? Trochę mnie już drażni zmatowiałe wnętrze i mam u siebie zamiar wyflokować deskę i właśnie odświeżyć plastiki.

Zeszlifowanie purchli z zewnątrz nic Ci nie da, one wychodzą od środka, czyli od drugiej strony blachy niestety

A to nie jest tak, że jak zeszlifujesz purchle i wyczyścisz ognisko rdzy i widzisz że dookoła jest już zdrowa blacha, zabezpieczysz i polakierujesz to będzie ok ?

Miałem na myśli to, że jeżeli po zeszlifowaniu korozji pozostał wżer to jest duże prawdopodobieństwo, że może on pochodzić od wewnętrznej strony blachy tym bardziej, że korozja ze zdjęć pochodzi z typowych miejsc gdzie zaczyna korodować Prelude czyli progi i nadkola

Ja się nie znam ale wydaje mi się, że jeśli zrobi się to z obydwu stron blachy to nie trzeba ciąć i spawać a wystarczy zeszlifować. Jak purchel jest mały to ognisko rdzy też. Zeszlifowanie do gołego i zabezpieczenie powinno załatwić sprawę. Chyba.

Miałem na myśli to, że jeżeli po zeszlifowaniu korozji pozostał wżer to jest duże prawdopodobieństwo, że może on pochodzić od wewnętrznej strony blachy tym bardziej, że korozja ze zdjęć pochodzi z typowych miejsc gdzie zaczyna korodować Prelude czyli progi i nadkola