PRELUDE3
http://prelude3web.com.pl/forum/

Prelude Vivaxa
http://prelude3web.com.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=643
Strona 3 z 9

Autor:  wujo [ 26 lut 2013, 10:22 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

W bagażniku masz regulacje naciągu od klapy. Masz spoiler, który może został dołożony a regulacji nikt nie ruszył i w ten sposób spoiler dociążył klapę i jest za słaby naciąg aby ją podnieść.

Autor:  Prince-Matt [ 26 lut 2013, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

wujo napisał(a):
W bagażniku masz regulacje naciągu od klapy. Masz spoiler, który może został dołożony a regulacji nikt nie ruszył i w ten sposób spoiler dociążył klapę i jest za słaby naciąg aby ją podnieść.

I da się to tak naciągnąć żeby się z spoilerem dźwigała? Czy lepiej nie naciągać tak mocno?

Autor:  wujo [ 26 lut 2013, 13:24 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

W mojej poprzedniej podnosiło, ale ja wywaliłem spoiler i jeszcze nie wiedziałem o tej regulacji więc jak otworzyłem klapę to mało jej nie wyrwało z takim impetem wystrzeliła :P

Autor:  cisek33 [ 26 lut 2013, 14:23 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

co do progów to pozwolę się udzielić :P drugą prelude kupiłem z kilkoma dziurami w progach ,zawiozłem ją do blacharza starej daty ,spojrzał powiedział wytniemy tu i tam wstawimy łatki i będzie OK, za dwa dni mi dzwoni ,że auto do odbioru jest , jadę ,a on mi oznajmia ,że wymienił całe progi :o pytam się skąd wytrzasnął do niej progi "no zrobiłem,co to za problem wygiąć kawałek blachy ;)" do tego skasował niecałe 200zł :mrgreen:

Autor:  dzonygood [ 26 lut 2013, 17:32 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

cisek33 napisał(a):
co do progów to pozwolę się udzielić :P drugą prelude kupiłem z kilkoma dziurami w progach ,zawiozłem ją do blacharza starej daty ,spojrzał powiedział wytniemy tu i tam wstawimy łatki i będzie OK, za dwa dni mi dzwoni ,że auto do odbioru jest , jadę ,a on mi oznajmia ,że wymienił całe progi :o pytam się skąd wytrzasnął do niej progi "no zrobiłem,co to za problem wygiąć kawałek blachy ;)" do tego skasował niecałe 200zł :mrgreen:

hehe i to jest prawdziwy blacharz.jak sie ma sposoby i fach w reku to wszystko mozna.ale ta cena to mnie powalila.taniocha:)

Autor:  skreczot [ 26 lut 2013, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

daj namiar na tego blacharza heh;)

Autor:  Vivax [ 02 mar 2013, 16:40 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

wujo napisał(a):
W bagażniku masz regulacje naciągu od klapy. Masz spoiler, który może został dołożony a regulacji nikt nie ruszył i w ten sposób spoiler dociążył klapę i jest za słaby naciąg aby ją podnieść.


w bagażniku mam takie dwa pręty, mógłbym przesunąć je najwyżej o jeden ząbek gdybym tylko wiedział jak to ruszyć, położyłem się dzisiaj w bagażniku i szarpałem za te cholerstwa z całej siły a one ani drgną xD ma ktoś na to jakiś patent?

Autor:  nikolai66 [ 02 mar 2013, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Manual prawdę Ci powie.

Autor:  Vivax [ 02 mar 2013, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

no rety on każe używać jakiegoś narzędzia z kosmosu, nigdy czegoś takiego nawet nie widziałem.

Autor:  Mugen [ 02 mar 2013, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Jak pociągniesz dźwignię klapa lekko powinna się unieść. Ale na pewno nie do samego końca.

Autor:  zaybatsu [ 04 mar 2013, 0:07 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

To zależy. U mnie po regulacji wystrzela do końca. Fajny efekt na parkingu pod marketem jak ma się klapę na pilota i zajęte ręce siatami z zakupami :P

Autor:  Vivax [ 08 kwi 2013, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Powoli doprowadzam prelę do porządku.
Ostatnio dostała nowy parownik, końcówki drążków, gumy drążków reakcyjnych, wysprzęglik, olej, filtr, pewną ilość żarówek których było brak, ogólnie kosmetyka.
Mam też już gumy od gaźników od użytkownika mlodyrychu [dzięki] i niedługo postaram się zakończyć także tą kwestię.
Zdjęć jak na razie nie ma po co robić, progów jest coraz mniej, a błota na aucie coraz więcej xD
Na szczęście pogoda coraz ładniejsza i jeśli tylko czas pozwoli niedługo odwiedzamy blacharza.

Oczywiście prela nie była by sobą gdyby na jedną moją naprawę nie odpowiadała zepsuciem się czegoś innego, aktualnie przestał działać licznik. Tzn, kiedy jadę powoli, nie pokazuje nic wcale, a kiedy jadę jakieś 70kmh pokazuje 140. Spotkał się już ktoś z takim przypadkiem?

Autor:  Glina [ 08 kwi 2013, 21:41 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Vivax napisał(a):
Oczywiście prela nie była by sobą gdyby na jedną moją naprawę nie odpowiadała zepsuciem się czegoś innego, aktualnie przestał działać licznik. Tzn, kiedy jadę powoli, nie pokazuje nic wcale, a kiedy jadę jakieś 70kmh pokazuje 140. Spotkał się już ktoś z takim przypadkiem?


Sprawdź wtyczkę alternatora, czy dobrze siedzi, nie jest luźna bądź zasyfiona.

Autor:  Vivax [ 14 lip 2013, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Dawno nic tu nie było, więc podbijam temat z okazji powrotu preli od lakiernika.

Auto dostało nowe progi, wiadomo od kogo, zderzaki po moim długim namyśle poszły jednak w kolor, a rozpleniająca się na preli rdza poszła się j***ć . Pomalowana jest cała, lakier baza + klar, odcień definiowany wyłącznie moim gustem.
Z wizualnych rzeczy w międzyczasie na pokład trafiły dywaniki pod wymiar, kilka listewek odzyskało czarny kolor, podobnie jak ramiona wycieraczek. Na miejsce przerdzewiałych lamp trafiły nieprzerdzewiałe.
Aby przyjemnie było nie tylko patrzeć, ale i jeździć, prela dostała nowy wydech [cisza omg], gaźniki finalnie ustawione tak jak być powinno, do tego nowy reduktor od gazu i LPG też chodzi ładnie. Jak już jedzie to musi się zatrzymywać, więc tylne zaciski zostały zregenerowane, no i w końcu mam ręczny.

Tak więc powoli, ale do przodu. : )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podstawowe rezultaty wszelkich tych działań to paranoiczny lęk przed supermarketowymi parkingami, oraz napady szaleńczego śmiechu w odpowiedzi na pytania czy zamierzam sprzedać to auto.

Autor:  Piotraasss [ 15 lip 2013, 0:09 ]
Tytuł:  Re: Prelude Vivaxa

Gratki! Prela wygląda cudownie! Kolor powala. Ahhh... :D

Strona 3 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/