No co, bardzo mnie zaciekawiła ta jego dwójeczka. Przynajmniej po zdjeciach mi sie podoba i wygląda na najładniejsza Mam nadzieje ze w realu nie ma rozczarowania

Księciuniu, a ile tu jest fotek w tej galerii? Dwie na krzyż robione po ciemku w garażu ogórkiem kiszonym. Nie ujmując talentowi fotograficznemu Harrego a tym bardziej jego BA2 to jeszcze sporo pracy żeby wyglądała zajebiście. Widziałem w Polsce sporo ładniejszych i takich, na których ząb czasu odcisnął mniejsze piętno. Ale wiem, że Harry nadal będzie podążał w obranym przez siebie kierunku i przynajmniej zachowa auto w takim stanie jak jest.
A co do wychuchanych BA2 to spójrz na to co mają Piter, Paweł H22A, preludolec, kaczor czy nikolai66. Nie twierdzę, że są ładniejsze ale na pewno nie brzydsze.

A jak się chce to można zrobic taką galerię nieumytej i niedopieszczonej dwojeczki: http://hondaprelude.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread

de gustibus non disputandum est

Eeeej, no trzeba przyznać, że Pitera na fotach jest w ładniejszym stanie a aut tych innych kolegów które wymieniłeś jeszcze nie widziałem , nawet na fotach nie widziałem... teraz dopiero widzę że Twoja też jest całkiem całkiem..
Widzę, że Harryego jednak nie najładniejsza w PL Teraz mi się inna podoba Ale nie moge powiedziec

popieram Pitera, każdy na własny

Dokładnie, a auto Harrego może i nie wygląda jakby wyjechało przed chwilą z fabryki, ale za to piekielnie dobrze się zbiera. Wczoraj miałem możliwość wysłuchać opinii Preludolca, który jak mało kto zna się na osiągach i możliwościach BA2; do tego jest twórcą najmocniejszego 2gena w Polsce - czyli auta Pawła H22A.

A od kogo Harry ma silnik?

silnik od ciebie, walki od cegły, wydech ze sklepu mogłem zdjąć ten dławik na dolocie bo to sporo pogarsza osiągi, dobre 9KM.

Tzn od pieszczocha ?

o pieszczochu nic nie wspomniałem

Nie, nie. Silnik od P|eszczoHa poszedł zupełnie gdzie indziej. Jeździ w jego byłym Aerodecku, który został kupiony przez chłopaków z okolic Gywera. Notabene wiem też, że Darek maczał palce przy ogarnięciu elektroniki po swapie.

JW. faktycznie widziałem i jechałem wczoraj BA2 Harrego i powiem krótko, JESZCZE to auto nie wygląda, jak stoi. Jak jedzie to i tak ciężko je dostrzec bo tak zapierdala, że jest jakieś niewyraźne. Harry trafił u drajwera bardzo zdrową jednostkę, a wydech i wałki (btw. co to za wałki od cegły? A7?) dały tylko na + i to spory - zdrowa seria tak dobrze nie jedzie.

nie wiem co to za wałki, mierzyłem je kiedyś i porównywałem z oryginałem i na tej podstawie je włożyłem, zapomniałem dodać o lekkim kole zamachowym

Jeszcze jedno.




To na pewno, ale czy 9? Póki się nie zmierzy przed i po, tego nie wie nikt. Tak czy siak, jakiekolwiek zdławienie dolotu zawsze zabiera, a w starszych Hondach wyjątkowo dużo. Swojego czasu, latem, monitorowałem szerokopasmową sondą skład mieszanki BA2 w stocku i przy pełnym otwarciu przepustnicy AFR schodzi w okolice 12.0:1. To bardzo bogata mieszanka, niejeden turbodoładowany silnik nie jest tak bogato wystrojony. Prawdopodobnie dlatego nasze Hondy w miesiącach zimowych jeżdżą wyczuwalnie lepiej, powietrze jest wtedy bardziej gęste, tlenu jest więcej -> mieszanka staje się uboższa i widać, że silnik lepiej ją przyjmuje. Kiedyś nawet czytałem artykuł, w którym opisane były etapy tuningu Hondy S2000 i chłopaki samym zubożeniem mieszanki pod WOT dostali przyrost mocy rzędu paru %. Wygląda na to, że Honda wolała zabezpieczyć dodatkowo silnik (za bogata mieszanka jest zawsze bezpieczniejsza dla silnika niż zbyt uboga czy nawet "w sam raz") niż wycisnąć faktyczny max mocy z jednostki. Na tle konkurencji "mocowo" Honda i tak wypadała najlepiej, więc jak najbardziej miało to sens. Być może, między innymi, dzięki temu, kręcone po redline przez swoich właścicieli, stare Hondy, jeżdżą po dziś dzień.

9, sprawdzone na rolkach