Chciałbym wszystkim zaprezentować moją eMere, którą posiadam od 2 miesięcy. Na początek kilka faktów:
Rok produkcji: 1985
Silnik: 4A-GE (1.6 125KM), (nowy rozrząd, olej + filtr K&N)
Zawias: seria (nic niewymienione)
Wydech: seria (oryginalny z pierwszego montażu)
Wyposażenie: Oryginalne radio Blaupunkt (kaseciak,) elektryczne szyby i lusterka
Lakier: Wszędzie fabryka (kompletna "kalkomania")
Koła: alu seria

Auto kupione dzięki Pawłowi (H22A) i Marcin_crx OD 1998 spała w garażu (odpalana sporadycznie i przeganiana na placu)
Jeździ jak nowa, aż niedouwierzenia, moja Prela nie ma przy niej szans na setke Mrka wygląda niemalże jak z fabryki, fotele nigdzie nieprzytarte, nieprzybrudzone, skórzana kierownica niezajechana itd., nigdy nie widziała zimy i jej nie zobaczy










Fotki 29.03.2014

WOW normalnie jestem posikany, zazdraszczam i to bardzo. Ogromne gratulacje zajebistej fury

Podobają mi się MR-ki , jak i II generacja. Raz się przejechałem własnie II generacją. Mega się prowadziła. Ale by to latało jakby wsadzić do niej 3S-GTE

z 4A-GE pod maską lata bokiem niemiłosiernie, redline zaczyna się od 8tysięcy, objeżdża auta dużo mocniejsze. Jak dla mnie - wystarczy

Po co Ci auto, które nie ma rdzy... Będziesz się z nim nudził
Fajna furka, gratuluję!
Będziesz trzymał obie? MR-kę i prele?

Gratuluję , naprawdę fajne autko ,dobra zabaweczka i to w takim stanie super .
Auto miało robione fotki u Marcina z Gorzowa WLKP ?? bo poznaje garaże takie same fotki maiła moja zielona Prelka jak ją Marcin sprowadził

Pendzidło jak talala! w pabianicach gość ma tylko model wyższą

Piękna fura zawsze mi się podobały AW11. No i napęd na odpowiednią oś

Mrka ma małą rdzawkę na prawym tylnym błotniku i spory odprysk na spoilerze, także zawsze się coś znajdzie do zrobienia ale dla mnie to kosmetyka. Podobnie jak przyróżowiały lakier na masce i tylnej klapie - 28letni akryl wymaga odświeżenia polerką - to wszystko. Ostatnio jak zmieniałem olej to obejrzałem sobie ją dokładnie od spodu. Nie ma nawet nalotu rdzy na progach, śrubkach od ręcznego itp. Fajny widok Dobra odskocznia od zgniluchów z którymi walczę na codzień

Mrka to auto weekendowe, prelą jeżdże codziennie do pracy. Pozatym już niedługo zima więc auto na pieńki w garażu, koła do piwnicy.

Piekna furka. Brałem ten model pod uwagę przy zakupie supry, bo zawsze mi sie podobały. Dbaj o nią, bo mało jest zadbanych egzemplarzy. Nastepny model to już bez rewelacji jak dla mnie
Graty

Może byś jeszcze napisał kto ją przywiózł do Polski?

Auto faktycznie w stanie zjawiskowym - oryginalny lakier, samochód 15 lat przespał nieużywany w garażu. Jest masakryczna.

Faktycznie od spodu - jak nowa - grama wycieku, brak jakichkolwiek śladów zużycia.

PS1. Te auto nie miało jednego właściciela w Niemczech, z tego co pamiętam to dwóch

PS2. Totalnie oryginalny lakier, absolutny bezwypadek.

PS3. Jeszcze skorzystał z moich fotek

MR'ka chyba w lepsze rece by nie wpadła
Planujesz jakies mody?

Armageddon graty pięknie utrzymane auto udało ci się wyrwać

Marcinie wybacz, dopiero niedawno dowiedziałem się, że to ty przyciągnąłeś ją do Polski Szajsu jeszcze chyba nikomu nie wcisnąłeś ale z tą Mrką to normalnie przeszedłeś samego siebie Powiedzenie, że Niemiec pod kocem trzymał ma tu sens

Piotrek modów żadnych nie będzie - 100% seria tak jak wyjechał z salonu. Pomodzoną Mrke ma Paweł H22A, jak skończy projekt to sie może pochwali

Wiem, dlatego mam też świadomość, że otrzymałeś ją za śmieszne pieniądze jak za stan tego samochodu.

Mam nadzieję, że Ty też masz tego świadomość

Cieszę się, że trafiło w dobre ręcę i mam nadzieję, że pozostanie w oryginalnym stanie - te auto jest tego warte.