Jak to w Cafe muszą być cofniete podnóżki i dzwignie... No to sobie zrobilem Amelinium PA6,pomysł, ciecie, toczenie, pasowanie, podłaczanie ciegien i wszystko już smiga... Na fotkach jeszcze przed podłaczeniem ciegien...
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Dzieki Projekt teraz zimuje w ciepłym pokoju Nowy dowód, nowe tablice i od tego co na fotkach dużo się zmieniło na +. Teraz projektuję wydech z kwasówki (bedzie jak w prawdziwym Cafe wywinięty do góry za podnóżkami ) Lusterka są zmienione na okragłe wystające z końcówek kierownicy... Do wiosny pewnie jeszcze wpadnie pare poprawek kosmetycznych ale ogólnie już blizej niz dalej... Nie jest to Hayabusa turbo ale jak na motorower do dobry materiał na przemieszczanie się.... Nastepny projekt bedzie na Hondzie CB a zdobyte doswiadczenia z robienia ogara na CR napewno zaowocują
Zeby nikt nie ukradł cafe snajperka wykonana ręcznie przeze mnie z Norconi germany Zwykła wiatrówka sie spytacie ? otóż nie, Tuning również i tu jak w autach... 100m sciągam jednogroszówkę po 5 piwach Najdalszy celny strzał to 234m w dupe dziadka zbierającego orzechy.... sie wyprostował jak dwudziesstolatek dostając w zadek * lekarz ostrzega: nie strzelać dalej niz 150m gdyż srut na dalszej odległosci moze spowodować tylko swędzenie niczym ugryzienie komara
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mały, kup sobie karabinek na wiewiórki. Będzie fciul skuteczniejszy i facetowi oderwie konsek rzyci, jeśli go trefisz. I kupisz go legalnie, bez pozwolenia
Mały UPPPP.... Bak i siedzenie pomalowane (delikatna zmiana image) Doszła kiera Fehling M-kszałatna, czekam jeszcze na rajsery Acces i bedziemy montować Powoli nabiera kształtów jakie wymyśliłem. Sorry za scenerię jak po wybuchu bomby i jakośc fotek ale robione nakrętką od śliwowicy
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Tylna lampa na ledach "kocie oko" wpadła zamiast lampy od WSk-i ... Teraz dupcia lepsza jak u Jenifer Lopez Nierdzewne kolanko owiniete bandazem bazaltowym zeby było jak to w cafe. Twardsze amory regulowane a co za tym idzie wieksza gleba na tyle... Została kosmetyka i jadziem
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Cafe ma się dobrze, już śmiga, zalany nowym olejem po dotarciu silnika. Dzwiek wydechu jest miodzio. Zadnej awarii i trasa 120km ze srednią 65km/h to dobry wyniczek Smile max jest w granicach 90 z zebatkami 14/38... po zmianie na odblokowany moduł i tarcze tył 33 powinno zawitać koło 120-130km/h... z tyłu wpadła opona 90/80 a z przodu 2,75.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Grube oponki się zmiesciły, Bridgestone 110/90 tył, Bridgestone 110/70 przód. Zawieszenie z Charta i hamulec tarczowy na nowym kole. Mniejsza zębatka tył (była 38Z jest 35Z) Teraz jedzie i hamuje jak powinno Zegary Cafe racer i okrągłe lusterka na końcach kiery siadły pieknie.
Dawno nic nie było... Przez zimę Ogi dostał nowe wcielenie... Zmiana zauważalna gołym okiem
Teraz ma pakiet " comfort" czyli miejsce na kanapie do zabrania laski spod remizy, hehe, wygodną pozycję podczas jazdy, owiewkę by z klaty włosów nie zrywało i sakwy na dosłownie wszystko (kto wie ile w wojskowej kostce może się zmieścić to wie). Do setki idzie jak szatan... Przy wymianie oleju na 10w40 czyli po dotarciu wkładam odblokowany moduł i powinien polecieć koło 130km/h (oczywiście nigdy się nie dowiem ile to poleci na maxa bo na motorowerze można jechać tylko 45km/h hihihi )
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników