Po blisko półtora roku użytkowania znalazłem chwilę żeby zaprezentować Wam swój dupowóz, jakim jest honda (oczywiście), model accord VII generacji w wersji kombi.
Model: honda accord VII 2.0 kombi
Rok produkcji: 2003
Silnik: 2.0 vtec 155 KM, K20 coś tam,
Skrzynia: długo poszukiwany automat
Zawieszenie, hamulce i wszystko inne: całkowita seria (i tak ma pozostać).
Wyposażenie: dwustrefowy klimatronik, półskórzana czarna tapicerka (takiej szukałem), podgrzewane lusterka i .. elektryczna klapa na pilota.
Jest oczywiście dobre fabryczne audio i sporo poduszek powietrznych.
Długo szukałem suva. Jednak spalanie, koszty utrzymania i konieczność użytkowania auta również w trasie spowodowały, że wygrał zdrowy rozsądek i kupiłem kombi. Miało być japońskie, ekonomiczne, bezawaryjne. No i benzyna dobrze znosząca gaz, więc na dzień dobry odpadł avensis.
Brakuje mi podniesionego zawieszenie, odpornego na dziurawe mazowiecki drogi. Brakuje też napędu na 4 koła. Wolałbym też silnik 2.4 ale znaleźć zadbaną sztukę i do tego w automacie i kombi okazało się nierealne. 2.0 daje radę w mieście, w trasie jet gorzej, szczególnie, że to automat. Zresztą co tam. Jak się nie ma co się lubi...
A teraz konkrety. Auto kupione w komisie dzień po sprowadzeniu. Jak kupiłem to miało 12 lat i 148.000km przebiegu nabitego przez jedynego właściciela w Niemczech. Po dokładnym sprawdzeniu miernikiem okazało się, że wszystkie elementy blaszane są w oryginalnym lakierze. Ty dzień po zakupie wpadło oczywiście LPG.
Teraz, po przejechaniu ok 40 tys km mogę śmiało stwierdzić, że dokonałem dobrego wyboru. Auto jest bezawaryjne, ekonomiczne i jeszcze mnie nie zawiodło. W zasadzie jedyną awarią było pęknięcie przewodu wspomagania. Na szczęście tego powrotnego, który wystarczyło załatać. Tak poza tym to wymianie ulegają jedynie niedrogie elementy zawieszenia, które spokojnie można niedrogo dostać w ASO, no i klocki.
Auto jest ciche, mimo gabarytów zwinne a z racji sporego przeszklenia i kanciastego nadwozia bardzo dobre w miasto. Ogrzewanie jest super więc odpuściłem sobie zakładanie webasto. I zobaczcie kufer. Tam ze dwa komplety kól wchodzą.
Jestem zadowolony, choć po cichu rozglądam się za czymś innym, najlepiej 4x4. Chodzi za mną subaru outback lub CRV III gen. Ale czy i kiedy zmienię dupowóz, nie wiem...