Pany, wleciał seryjny końcowy na dwóch przelotowych, takiej ciszy jeszcze nie mialem ze bardziej słychac szum wiatru teraz zelazko najpierw widac a potem słychac,taki cichy zabójca

Dalej działamy... aku w bagazniku, przewód 25mm2 w peszelku, podstawka pod aku od Preli 3g (thanx bob3r), mocowanie na razie tymczasowe...


Olej Motulek 6100, tarcze przód brembo, kloce TRW, nowy alternator(jeden z forumowiczów sprzedał ale okazało sie ze jest od toyoty, trzeba było wymienic łozyska bo szumiały i zalozyc krótszy 750mm pasek zeby naciag był poniewaz łapa od regulacji w altku była troszke dalej niz w civicowym). W najblizszym czasie malowanie srodka na czarno i wywalenie szybra (bedzie przynitowana blacha ocynk ze sprintera którą dostałem jakiś czas temu jako pozostałosc po szkleniu dostawczaka na busa) Potem pojade na wage.

teraz trzeba komore ogarnac po wyjeciu aku


no i klape na czarno bo blenda czerwona juz jest

Napieraj malutki!!!

A myslałem ze tylne hamulce sie nie zuzywają,heh... kiedys wsadziłem tylne zaciski z preludy bo pasowały i klocki zjadło moment, tarcze swoją droga poszły sie je....ac bo juz były bardzo skorodowane bo od nowosci nie wymieniane i kawałkami odpadały. wpadły tarcze delphi (te same co w preludzie
) i jakies tam kloce. teraz hample przód i tył nówka wiec hamuje to bardzo przyzwoicie, przy mojej wydmuszce po prostu w miejscu. czas operacji wymiany całego tyłu 35min, 2 browary temp.4stC, temp.powietrza 36 w cieniu

No i gitara najważniejsza temp. browaru a hamulce jak najbardziej na plus

heh, browar zawsze zimny tak jak moja czarna, nieposkromiona sucz

nic sie nie dzieje, nuda.... heh, farby zakupione, pora wnetrze na czarno psiknac. poza tym spalila mi sie kostka stacyjki i nieuzywane juz w preli odpalanie na guzik podlaczone do civa

Latasz już tym po Krk?

caly czas latam tym rat rodem bo to mój złomek na codzien odkad go kupiłem dzisiaj na podtlenku lpg pierwszy raz osiagnal dwie setki na autobanie a pisza ze max to 184 ,hehe. ostatnio wpadla maska z garbem do dopieszczenia i malowanie wnetrza next stage

Good job

No to lecim dalej w kuracji odchudzającej.
Szyber wywalony, ale po kolei...

Najpierw zrobiłem szablon z blachy z oworkami na zaslepke, od blachy odrysowałem szyber z Poliweglanu 3mm.
Potem na dachu zaznaczyłem otworki i w nich zawitały nitonakrętki ze stali nierdzewnej A2



Nastepnie ścieżka masy poliuretanowej wokół otworu szybra, na to poliweglan i skrecenie razem do zaschniecia kleju




i browar już wisi w powietrzu


Potem oklejenie szyby i dachu by uszczelnic to wszystko od czoła.
Po próbie szczelnosci wszystko gitara


2 dni póżniej... odkrecenie tymczasowych srubek i oklejanie...



Srubki na imbuska z nierdzewki A2 już na miejscu po wczesniejszym wlaniu w otwory strzykawką w/w kleju poliuretanowego.


no i widok końcowy




Lotka tez idzie w a'la cevlar bo mi stickerbomb na niej już nie pasuje

Odczucia z jazdy z szybrem który wazy niecały kilogram od balastu ponad 20-sto kilowego szybra nad głową nieopisane. W zakrety wchodzi jak karting prawie jak przyklejony do gleby.... na moim ulubionym slimaku (zjazd od strony kurdwanowa ulicą herberta do łagiewnik) przy predkosci która wczesniej juz dupa odpływala teraz ani sie nie oderwie i to na mokrej nawierzchni.
Teraz pora na wage i zobaczymy co pokaze i co dalej bedzie mozna wyciąć, usunać i wywalic

W poniedziałek wywalam wszystkie skrzynki narzedziowe, zbedny balast ze schowka i z tym co najpotrzebniejsze ważymy wydmuche

zamierzasz się ścigać z pod świateł z oplami??
-czy jaki jest zamiar?

zamiar jest prosty-eksperyment który wciąga, lzej, lzej i ciagle lzej a potem mocniej i mocniej.... podobnie jak innych wciaga nizej ,nizej i wciaz nizej...
A co to tylko ople stoja na swiatłach?
Auto robie dla swojej frajdy, jednych jaraja mandarynki a drugich jak im jajka smierdza... mnie jara lekkie auto i nisko połozony punkt G

no mnie też jara punkt Gie