Pragnę podzielić się wrażeniami ,jakie w prezencie urodzinowym od mojej kochającej żony miałem okazję przeżyć. Cztery okrążenia na Torze Poznań samochodem moich marzeń Acura NSX. Bardzo trudno opisać wszystkie wrażenia jakie przeżyłem w tym samochodzie. Zawsze gdy przypomnę sobie te chwile, dreszczyk emocji wraca jak bumerang. Pierwszym czym mnie zaskoczyła to niesamowite przyspieszenie, na wyjeżdzie na tor. Na co dzień jeżdżę samochodem powyżej 300 KM i nie sądziełem ,że aż tak mnie zaskoczy. Niestety ......pomyliłem się.581 KM już zobowiązuje do przyspieszenia w mniej niż 3 sekundy Samochód posiada następujące tryby jazdy: Quiet, Sport, Sport+ i Track. Niestety mogłem skorzystać tylko z trybu SPORT. Samochód genialnie zestrojony pod względem trakcji. Mimo ,iż z każdym okrążeniem pozwalałem sobie na coraz więcej, ani razu nie zaskoczył mnie bym mógł się wystraszyć. Miało to być przyjemnością a nie hardkorowym wyścigiem. Nie mniej jednak moja mina gdy wysiadłem z auta mówiła wszystko za siebie.... Było MMMMMMMMmmmmmmmEEEEEEEEEEeeeeeGGGGGGGaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo dziękuję mojej żonie za tak wspaniały prezent!!!!! Dziękuję również Qubie Clever i Katarzynce- współtowarzyszom tego wydarzenia, którzy specjalnie przyjechali ze Szczecina do Poznania .
Ostatnio edytowano 03 maja 2021, 15:21 przez Acura, łącznie edytowano 1 raz
Oglądam już któryś taki prezent i uważam, że mnie osobiście wkurwiał by ten instruktor. Pierwsze okrążenie spoko, trzeba poznać schemat toru. Ale później by mnie wkurwiał tym gadaniem No i wisienka na torcie, że niektóre auta nie wytrzymają 5 okrązeń. Żeby to jeszcze były full ogień okrążenia....
Nie mniej jednak, gratuluje, podziwiam i zazdroszczę
Za gratulacje dziękuję. Myślę Tutek inaczej niż Ty. Co innego oglądać i słuchać jego gadania, dla mnie jego obecność była przydatna. Czuwał bym nie,, przedobrzył". Firmę ,która organizuje to wydarzenie oceniam bardzo wysoko. Na szkoleniu przed startem ich instruktor opowiadał o pewnym uczestniku takiego eventu, który w pewien zakręt wjechał z prędkością ( zbyt dużą) i dostał FV za naprawę ich Mclarena na 230.000 zł. Samochody są ubezpieczone na wypadek jakiegoś zmęczenia materiału, awarii.... Gdy dojdzie do rozbicia auta z winy kierowcy , za naprawę płaci kierujący. Sam osobiście podpisałem weksel na 500.000 zł, który został anulowany po zakończeniu jazdy Ale podsumuję= BYŁO WARTO
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
Acura NSX. Bardzo trudno opisać wszystkie wrażenia jakie przeżyłem w tym samochodzie. Zawsze gdy przypomnę sobie te chwile, dreszczyk emocji wraca jak bumerang. Pierwszym czym mnie zaskoczyła to niesamowite przyspieszenie, na wyjeżdzie na tor. Na co dzień jeżdżę samochodem powyżej 300 KM i nie sądziełem ,że aż tak mnie zaskoczy. Niestety ......pomyliłem się.581 KM już zobowiązuje do przyspieszenia w mniej niż 3 sekundy 
Samochód posiada następujące tryby jazdy: Quiet, Sport, Sport+ i Track. Niestety mogłem skorzystać tylko z trybu SPORT. Samochód genialnie zestrojony pod względem trakcji. Mimo ,iż z każdym okrążeniem pozwalałem sobie na coraz więcej, ani razu nie zaskoczył mnie bym mógł się wystraszyć. Miało to być przyjemnością a nie hardkorowym wyścigiem. Nie mniej jednak moja mina gdy wysiadłem z auta mówiła wszystko za siebie.... Było MMMMMMMMmmmmmmmEEEEEEEEEEeeeeeGGGGGGGaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapewne w drodze powrotnej jazda autem do tej z toru to jak jazda na rowerze 
