raczej nic

Cześć, czy zadecydowaliśmy już o miejscu zlotu? Tak na 100%?
Lista jest dość duża, ale czy miejsce zabukowane? Na 100?

Transformersa trzyma kac od urodzin i pewnie zapomniał o temacie

Jeżeli temat zlotu upadnie, mogę postarać się zorganizować coś podobnego jak w roku ubiegłym. Po prostu nie może być tak, żeby zlotu w tym roku nie było

jestem za!!!

Racjonalnie oceniłam, że 72 zł za pokój to zbyt drogo jak na widok na przyczepy kepingowe, przepraszam za brutalność ale zawsze staram się być szczera ...nawet dla kupli.
Pamiętacie zlot w Żabnicy...kurcze góry...potoki...i piękne widoki.
A w Koszalinie...morze rzut kamieniem.
Człowiek chce się wyrwać gdzieś na weekend popić w dobrym towarzystwie i spędzić miło czas i pooddychać świeżym powietrzem, a przy okazji pooglądać fajne miejsca.
Dlatego pytam czy miejsce jest na 100 % klepnięte?

I jeszcze jedna kwestia, na forum mamy ponad 300 użytkowników. Ponad 50 aktywnych plus osoby towarzyszące.... i co z nimi...?

Na chwilę obecną 14...
Boją się pić czy jak?

A gdzie stara gwardia...


Starzejemy się czy co...Zlot zawsze jest dla nas czasem upojenia naszych preludowych zmysłów, nigdy nie był czasem straconym.

Coraz mniej zlotowiczów, coraz mniej....

Miejsce raczej nie jest klepnięte. Nie wiem skąd te 72zł. Nie pamiętam już ile płaciliśmy w Serpelicach więc nie wiem czy to aluzja do mnie czy do Transportera
Popieram apropo spotkania się na weekend, popicia i w ogóle. Tu nie chodzi głównie o atrakcje i inne bajery... a o ludzi I ja tam wychodzę z założenia kto przyjedzie ten przyjedzie a kto nie jego - strata. My i tak będziemy się dobrze bawić! Niestety ze względu na moją lokalizację i czas jaki mogę poświęcić na ogarnięcie zlotu nie jestem w stanie zorganizować go ani nad morzem ani w górach Także ze swojej strony mogę zaproponować organizację zlotu gdzieś na mazowszu albo podlasiu - nie koniecznie tam gdzie ostatnio, aczkolwiek ostatni ośrodek moim zdaniem był całkiem spoko, tylko atrakcji może nie było jakoś strasznie dużo.

Przemyślcie to i dajcie znać co o tym myślicie a coś ogarniemy

Do Chorwacji bym chętnie pojechał tam jest i morze i góry

No, ja też, ale obawiam się, że wtedy zlotowiczów można by policzyć na palcach jednej ręki

Panowie i panie zróbcie zlot we Wrześniu bo dopiero będę w POLSCE
a z miłą chęcią bym znowu was zobaczył i oczywiście

Jak by co mogę zrobić zlot w Borsku i tym razem juz z lotniskiem ( ale musiałbym wiedzieć czy na pewno i od razu jechać się spytać). Z atrakcji wiadomo wszystkie sporty wodne, pintball, latanie na skrzydle w tandemie bądź samemu i coś tam jeszcze można wymyśleć. Możemy też zrobić sobie wycieczkę do Szymbarku ( dom do gury nogami, najdłuższa deska na świecie, dom sybiraka oto.) ogólnie jest co u nas robić i nad może dla upartego godzina drogi Preluda. W daleki zlot raczej nie będzie mi dane pojechać w tym roku z wiadomych przyczyn.

Szwagier jak zrobisz zlot w chorwacji ...to jako Cro-maniak wpadne na pewno

Gliniasty - Borsk był super !! Ja jestem całkowicie za !!

Zapewne zgarnę jak ostatnio wmorderatora i przyjedziemy we dwóch, ale tym razem już prelką

Jak mówiłem nie ma problemu w wolnej chwili podjadę do gościa od lotniska i zobaczymy co powie.

No i ja mógłbym przyjechać autem a nie pociągiem

To powiedzcie tak szybko jaki termin wam najlepiej pasuje. Ja oczywiście jestem za zlotem czterodniowym