Wygląda na to, że jednak się spotkamy

Nic nie jest jeszcze przesądzone.

Trzeba trzymać mocno kciuki

Dla nas za szybko, w miesiąc nic nie wygaśnie. Nie będziemy ryzykować, więc nawet jak się zlot odbędzie, w tym roku w tym terminie odpuszczamy...

Olek, dzięki za info i za szczerość.

Serdeczna prośba do wszystkich pozostałych o informację jakie jest Wasze podejście. Zostało równo 4 tygodnie więc czasu na decyzję niewiele.
Kontakt z Ośrodkiem się urwał, tzn. oni nic nie piszą i nie dzwonią a ja cały czas mam potwierdzoną rezerwację więc się nie wychylam.
Wiem, że część Was deklaruje, że jednak przyjedzie. Chyba, że zlot przeniesiemy na Śląsk. Ale chciałbym mieć info od wszystkich.

My prawdopodobnie będziemy zmuszeni przenieść urlop bo PISowskie szmaty, nie chcą znieść kwarantanny dla Norwegii.
Polacy pracujący dla Niemców mogą ominąć kwarantanne, bo tam TYLKO 170 tysięcy zarażonych. My nie możemy bo mamy AŻ 8 tysięcy.
Rząd coś tam łże, że 12 czerwca może obejmą kolejne kraje, ale to już dzień po rozpoczęciu zlotu.
Także nie wiem. Jeżeli przyjadę przed 12 czerwca i prześmierdze na kwarantannie, a te kurwy w rzeczywistości zdejmą ją 12stego, to się lekko rzecz ujmując zdenerwuje.

EDIT: Już nie wspominając, że PISiory sobie wymyśliły, że całe nasze rodziny zostaną uziemione w domu, przez to, że do nich przyjedziemy.

Bardzo się cieszę, że coś się ruszyło w kwestii zlotu, ja będę na pewno, chociażby zlot odbywał się na Kamczatce. Pozdrawiam

Ja się wybieram

Jeżeli nie będzie gorzej niż jest , a może i będzie lepiej z sytuacją to potwierdzam naszą obecność

Ja powiem jak Chylińska w Mam Talent. jestem na TAK!.
Gorzej z Kicią. Ta po pierwszych Waszych deklaracjach powiedziała, że jak będą tylko same pijoki to nie jedziemy. Sory Niebieski Cieniu i Mateunio ale to Wy pierwsi się zadeklarowaliście. Jak się Kicia zapytała, który to ten Greenshadow to powiedziałem, że ten, który miał cytrynówkę w Pieckach. To był mój błąd.

Po burzliwych dyskusjach będziemy z Patrycją próbowali wziąć chorobowe przed urlopem, czyli już jakoś za 5 dni.
Jak się uda to kwarantanna skończy nam się około 5-10 czerwca. Wtedy będę w stanie przyjechać na zlot.
Ale nie wiem czy zdążę odebrać Toudiego. Najwyżej przyjade Caddym ;D

Nie będę ci dłużny,jak Ty mi rok temu- ,że jak na Zlot szfindel wagenem????????? No nieeeeeee Tutaś

Jeśli nic się nie zmieni ,w bardzo drastyczny sposób u mnie,to MY z dziewczynami moimi jesteśmy na TAK.

W Pieckach to ja miałem 0,7 i byłem z żoną i z dzieckiem...

W Żywcu natomiast, miałem już 5L ale to nie moja wina, że poszło w pół godziny... To to przynajmniej wiadomo co to jest a nie jak sok z gumijagód
Ile mam przygotowane na ten zlot ?? Hmmm... to może jednak w obecnej sytuacji zochawam to dla siebie

A Kici nie rozumiem... przecież każdy dobrze wie, że i tak największy pijak do drajwer...

Niech się cieszy, że Olka nie będzie, uuuu to jest przeciwnik

Sie ma

Jezeli sie ten gowniany vir troszke wyciszy to my (Kasia, Alina, Basia, Piotr, Piotruś, ja) jestesmy na TAK
Postaramy sie mniej pic

Pzdr