W najbliższym czasie czeka mnie lakierowanie Prelki. Auto napewno zostaje czerwone (akryl), tylko nie mam koncepcji co do odcieniu. Może macie jakieś propozycje czerwonych lakierów, które mogą się ładniej prezentować na Preludce niż ORI R-51 ??

r44m

r77

Milano red R81. Całego cifa zrobiliśmy w ten kolor i był bomba. Ewentualnie piękną czerwień uzyskaliśmy z kolegą lakiernikiem na tej preli: http://www.youtube.com/watch?v=c9MP0z_zMv0
Ale kolor jest niedopowtórzenia, kilkukrotnie mieszaliśmy różne pigmenty aż do uzyskania pożądanego efektu i oczywiście zapomnieliśmy zapisać receptury:P

A coś ciekawego nie z palety Hondy?:P

http://forum.hondaprelude.pl/viewtopic. ... ead#unread na końcu mojego tematu jest fajny kolor

Milano Red to przecież ta pomyłka Hondy która wypowieje w słońcu, czy nie?


Macieq:

R-89P Beaujolais Red ,
jest to ori czereśnia z IV Gen: http://img23.imageshack.us/img23/7291/dsc0140op.jpg

Taki by też był ciekawy na III, tylko pytanie czy Ci się podoba: http://i236.photobucket.com/albums/ff267/bb4pimp/IMG_7349.jpg
http://image.hondatuningmagazine.com/f/10072125/htup_0807_04_z+1992_honda_prelude_si+front_three_quarters_view_action_shot.jpg
http://image.hondatuningmagazine.com/f/10072140/htup_0807_08_z+1992_honda_prelude_si+front_view+aeromagic_front_lip_hiro_eyelids_vis_carbon_hood_jdm_bb4_fenders_audi_rs6_projector_headlights.jpg

Ale zostań przy palecie Honda, co Hondowski kolor to jednak Hondowski. Szkoda P3G na jakiś kolor jakiegoś germana.
A jak już odejdziesz od Hondy to na jakiś porządny czerwony, np. Rosso Corsa Ferrari albo coś z palety Alfa Romeo, oni mają czerwienie..

Po to daje się klar żeby nie wypłowiał

I myślisz że Honda nie dawała?

Co ja myślę nie ma znaczenia. Dajesz 2-3 warstwy klaru i po kłopocie

Prince-Matt sory ale głupoty jakieś wypisujesz Jakim cudem ma wypłowieć lakier który jest pokryty bezbarwnym? Widziałeś coś takiego, bo ja nie. No chyba, że lakier został zniszczony na myjniach automatycznych. Pozatym nie rozumiem podejścia w stylu zostań przy Hondowskim lakierze, bo germańskie to już nie to. Germański czy japoński nie ma znaczenia, jedno i drugie zawiera te same pigmenty. Pozatym kolor to kwestia gustu i liczy sie efekt, a nie z palety jakiej marki samochodu dany kolor pochodzi.

tak, ale macieq napisał, że zostaje przy akrylu, to rozumiem nie będzie dawał klaru? w takim wypadku po kilku latach może wypłowieć jak to jest z innymi czerwonymi, zresztą z większością kolorów w akrylu jest podobnie, ale czerwony-różowy najbardziej rzuca się w oczy...

Tak widziałem. Wiele razy.
I to się nie dzieje przez myjnie. W Hondach R81 Milano Red jest zwalony (fabryczny). Dzięki promieniom UV po kilku latach robi się różowy. Dzieje się to w Civicach i Preludach V Gen (i też w IV Gen jeżeli tam jest).
Widziałem to na wszystkich autach które mają ten kolor, tylko na jednym V Genie nie, bo był świeżo pomalowany, właśnie z tego powodu.
Możesz dawać nawet 5 warstw bezbarwnego. To nic nie da. W tym kolorze jest jakiś dodatek który tak reaguje z bezbarwnym, że jak się słonce pojawi to koniec.

Myślałem, że jak tu ktoś zna ten problem w Hondach to Ty jako szpec lakierów, widocznie jeszcze do tego nie dotarłeś. Poszukaj na necie ile jest o tym lakierze, wszyscy tylko pytają co robić bo im auto różowieje.
Foty mogę Ci podesłać na dniach jak Cie to bardziej zaciekawi, mam 2 Preludy i jednego CvC w okół siebie które tak mają.

Nie pisałem nic o japonskich.
Pisałem żeby został przy Hondowskich, bo szkoda prezentować ładną P3G jakimś lakierem z palety VW albo Forda. To nie to, lepiej czymś z palety Hondy

Ni chu... nie wierzę w to jakoś. Przecież lakier możesz sobie domieszać na wzór. Pigmenty możesz zmieniać jak Ci tylko pasuje. Jakie chcesz (drogie, tanie) i co lakier wypłowieje bo się nazywa milano red? Tak dla zasady? Nie obraź się ale głupoty gadasz. I wiem co mówię bo mam ten lakier

Tak, tak dla zasady. Uwierz. Ty masz świeżo malowany więc Ci się nic nie stało na razie To się dzieje od 5. lat w górę.

Z tego co mi wiadomo to w R81 było tak, że miał jeden składnik w kolorze który reagował z innym składnikiem bezbarwnego. Potem UV zniszczyło CAŁY lakier. I tu też nie chodzi o jakość składników albo czy drogie czy tanie, tylko o ich chemiczne właściwości. Ciężko jednak jest się dokładnie dowiedzieć jakie to właściwości tych składników ze sobą reagują. I tak już dobrze, że szpecy lakierów Hond się tyle dowiedzieli. Jedynie Honda pewnie wie jakie to dokładnie są

Ale może przy mieszaniu Ci się tak przytrafiło, że nie użyłeś jednego z tych składników i Ci się nic nie stanie (bo to już nie fabryka).