Matt takich głupot to ja na demotywatorach nawet nie czytałem.
1) Jakim cudem baza pod bezbarwnym płowieje??
2) Od kiedy na akryl kładzie się bezbarwny??


Zmień źródło bo cię w bambuko robi.

Rozmawialem ostatnio z lakiernikiem i takich lakierow co sie kladzie bez klaru to sie praktycznie nie uzywa.Jak polerke zrobisz to po czasie wyplowieje jak cholera i to nie dlugim.Teraz dajesz baze nawet zwykla niemetaliczna czerwien i na to klar akryl.Ten mozna wypolerowac i bedziesz jezdzil i jezdzil i nic sie nie bedzie dzialo. A ten milano red to napewno nie mial klaru.Jeden gosciu ma czerwona prele to tez plowieje i nie ma tam sladu klaru.

Harry na upartego można, sprawdzałem i było ok Tylko nikt tak nie robi, bo i po co? Lepiej jest dać baze i klar.

ja wiem Armagedon że można położyć klar na akryl bo też tak robiłem ale jest to nie potrzebne i bezsensowne.

R80 widziałem na żywo na prelce i prawie zrobiłem sobie taki sam Jak czerwony to jakiś jasny odcień.

Te kolory spoko, ale ja chce typową czerwień, bo mówie ci że nie maluje wnętrza auta, to jak bym zrobił takie bordo wyjdzie straszny drut project xD Właśnie coś z Ferrari mogłoby robić robote nad tym Milano Red musze pomyśleć Może Rosso Corsa z Ferrari??

Ja miałem tak samo w civicu 5 generacji, oryginalny lakier i czerwony pod bezbarwnym płowieje, i ani tego nie spolerujesz ani nic z tym nie zrobisz..

Nie szkodzi. ZnaFcy powiedzą że ja ich kłamie i pisze głupoty. I Ty teraz też.

A tak z ciekawości uaz, jaki kod koloru miał ten CvC?

uaz, matt.... sorry, ale gadacie takie głupoty, że zezarłem lacie ze śmiechu

czerwony lakier pod klarem wyplowial ?? hahaha no prosza Cie

Matt... kiedys dawali tylko klar na metaliki, na zwykle lakiery nie dawali klaru. Mieszanie klaru z bazą to już w ogóle jakiś absurd... wyjdzie z tego pewnie takie coś, jak ostatnio pokazana była prela po renowacji pomalowana niby!! hameraitem (PS. tam ktos po prostu spieprzyl malowanie i tyle)

Tak rychu, kłamie was. I ludzie na zlotach i spotach z rożnych klubów i teamów z całej polski też gadają głupoty. A ich auta specjalnie malują na różowo...żeby mieli na coś narzekać. Tak chyba jest

Nie jestem lakiernikiem, ale na żadnym z czerwonych aut jakie miałem nie było klaru. Tylko akrylowe lakiery, które łatwo zniszczyć chemią, nie dbaniem o nie, no i po prostu pogodą. Do tego stopnia, że np z maski mojego R5 lakier schodził podczas mycia i zostawał na gąbce. xD
Nigdy nie słyszałem wcześniej teorii o fabrycznie wadliwym lakierze : D, prawda jest taka, że trzeba ekstremalnie dbać o auto, żeby po tych kilkunastu latach czerwień prezentowała się jak wtedy kiedy samochód wyjechał z salonu.

Wracając do tematu - podłączam się do niego. W przyszłym miesiącu chciałbym załatwić sprawę blach i u mnie, a auto polakierować całe [bez środka, tylko z zewnątrz] i zastanawiam się czy oryginalny odcień, czy troszkę inaczej.
Myślałem też o pomalowaniu auta czerwonym podkładem i to wszystko, lekko rat stylowo, kiedy dojdzie jeszcze szeroka stal, ale prela jest chyba autem do którego najbardziej pasuje kłujący w oczy połysk : D

Wiesz, że jak ja pomalujesz tylko podkładem to w miejscach naprawianych będzie rdzewiało Podkład nie chroni przed warunkami atmosferycznymi i m.in. chłonie wode.

Nie wiem.
To znaczy, teraz już wiem : D dzięki za info
Cóż, to odsuwa tą koncepcje na jeszcze dalszy plan, i auto raczej będzie klasycznie błyszcząco czerwone.
Nie mam porównania z oryginalnym r51 bo nie widziałem go na żywo, ale np taki lakier jak na alfach 156 bardzo mi się podoba:

Widac ludzie ktorzy sprzedali Ci taka informacje najedli sie czegos i glowa ich rozbolala, mowili pierdoly, a Ty im uwierzyles - TAK, ONI KŁAMIĄ
Poczytaj troszkę dlaczego czerwień płowieje najbardziej. Wiedz, że prawa fizyki są nieubłagane, zarówno odnoszące się do światła jako promieniowania elektromagnetycznego, jak i do tego, że woda w ciśnieniu atmosferycznym wrze przy 100st Celsjusza.

więc jeszcze raz napiszę - czerwony lakier płowieje ! , ale nie jesli jest pokryty klarem ! (chyba, że klar się złuszczył )