zgadza się. Patrzę po moim BA2 na sekwencji. Przy pałowaniu spokojnie 14 po mieście, ale przy łagodnej jeździe nawet mi się udało zejść do 11. Na trasie nie sprawdzałem.

Panowie ja miałem tam jakąś archaiczna instalacje silnik też nie był w najlepszej kondycji. Mój rekord w Odyssey to 13l na niemieckiej autobanie a tam siedzi 3,5 V6

no to niezłe Glina a jak z tym podniesieniem ciśnienia oleju ciężko to zrobić
?

wkłada się podkładkę pod sprężynke pompy olejowej, ja sam osobiście tego nie wykonywałem, robił to mechanik, dokładniej nie potrafię tego opisać

zdaje egzamin ?

Silnik z taką podkładką na każdym zlocie daje do odcinki na zimnym żeby konkurencyjną imprezę po północy przegonić

Miłosz bez przesady tak odrazy nie był pałowany ciepło było szybko się rozgrzał

jasne... a mój nie szurał przodem po ziemi jak parkowałem

o właśnie i jak ze spalaniem oleju po takim modzie ?

japierdole co za pytania tu padaja...

Ropnioka z Pralki nie zrobisz

Ryba, poczytaj po prostu trochę forum i dowiesz się najważniejszych rzeczy. Samochód jak samochód. Jak widzisz ludzie mają i jeżdżą nimi, więc nie ma co się bać. Ale nikt nie da Ci gwarancji na blisko 25-letnie (lub więcej) auto. Zależy co kupisz. No i jak dbasz, tak masz. A że czasem trzeba będzie coś naprawić, to i tak wiadomo, nic nie jest wieczne.

Prela to nie alfa. Zdrowy silnik nie ma prawa brać oleju.

Wiele osób mi nie wierzy ale od ponad 2 lat leje do mojej pralki Motula 5w40 (łącznie 5 wymian) i nigdy poziom nie spadł poniżej minimum. Nigdy nie dolałem ani kropli. Co ciekawe na misie i przy skrzyni wyraźne przepocenia. Ale kto by się tam przejmował

zdrowa Alfa również:)