rozumiem cię kolego:)
moja zostało zakupiona właśnie ze względu na sentyment
mój ojciec kupił taką prelude w Niemczech w 1989 roku
rok produkcji 1988,biały przedlift,sound edition....
piękna:)nagrania na kasecie VHS wzbudzają uśmiech na ustach

2 lata pózniej do kompletu kupił czarnego CRX...to były czasy

3SGE ?

Ja co do Celiki 5gen mogę się wypowiedzieć, bo towarzyszy mi od 2006 roku

Motor 3SGE 2.0 156HP kręci się o wiele lepiej niż każde B20.
Skrzynia ma dłuższe przełożenie i tam gdzie prelą zapinam dwójkę, Cela jedzie jeszcze trochę na jedynce. Silnik jest bezkolizyjny, a to duży plus.
Blacha w ocynku robi robotę. Newralgiczne punkty blachy - w zasadzie nie istnieją, jeśli ktoś nie miał stłuczki itp.
Wewnątrz ma kilka bajerów których brakuje w p3g, ale design jednak p3g ma duuuużo lepszy. Wykonanie natomiast na plus dla Toyoty (chodzi mi tu o trzeszczące plastiki, których w Celice nie ma)
Jeśli chodzi o jazdę, to niestety Celika mimo, że prowadzi się super, to jest daleko w tyle za p3g

Celica 5 generacji to fajne auto, ale niestety mają już w moim odczuciu nieklimatycznie i tandetne wnętrza. Fajne wnętrza z klimatem mają Celicki 4 generacji i szczerze mówiąc, 4 gen to jest auto które mógłbym dokupić do kolekcji

czy tandetne? niekoniecznie ... raczej nazwałbym to "bez polotu"

Ja tam się całkowicie z wami zgadzam, zwłaszcza ze stwierdzeniem, że Preluda na dużo lepszy design. Jakby tak powstała Preluda III z podzespołami i rozwiązaniami Celiki, prawdopodobnie byłby to samochód idealny

Mam 1.6 STI z racji tego, że to mój pierwszy samochód. Obecnie szukam wcześniej wspomnianego 3S-GE, gdyż ten maluch już mi nie wystarcza.

mysle, że gdyby w p3g zamiast B20 wsadzali B16 Vtec 160KM i H22 200KM to wtedy byłby to samochód idealny

Jak ogarnę klime, ssanie, problem z obrotami to będę miał idealne P3G I żadne rozwiązania z Toyoty mi nie potrzebne. Jedyne czego mogę pozazdrościć toyocie to wspomniany ocynk. Ale na pewno nie rozwiązań technicznych.

@drajwer, to prawda, ocynk by się jej przydał. Ja tam nigdy nie posiadałem Preludy, więc nie do końca wiem jak dobre ma ona rozwiązania. Kto wie, może nie wliczając tego ocynku jest to równie dobrze rozwiązany samochód.

@młodyrychu, osiągi na pewno miałaby fajne, byłoby to takie miniaturowe Ferrari. Dobiegły mnie jednak słuchy, że silniki VTEC są kapryśne. Czy to prawda?

Nie, to nie jest prawda. Ale w 3 gen nie było fabrycznie vteca. Te swapowane są z nowszych prelek i ATRów - leciwe i mocno wyżyłowane. Zdarza się, że czasem się panewka obróci.