Witam wszystkich hondziarzy, znalazłem na otomoto prelude 3gen z silnikiem 2.0 EX 109KM to jest chyba B20A3 coś powiecie o tym silniku czy warto, jak nie to jaki silnik najlepszy jeśli chodzi o mankamenty i awaryjność. I jakieś rady na co zwrócić uwagę przy zakupie auta https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/h ... Fx4O5.html tu zamieszczam link do auta. Jak coś macie na sprzedaż, możecie podsyłać. Pozdrawiam

Uważam, że to jest ciekawsza oferta, pół ceny i jest klima.

https://m.olx.pl/d/oferta/honda-prelude ... UHm1j.html

Co do reszty pytań, to jest temat rzeka. Trzeba pojechać, obejrzeć i przejechać się. Silnik B20A3 jest ok, oczywiście zależy w jakim jest stanie. Tak samo buda i reszta.

Też widziałem cena fajna, jest zapas na naprawy pytanie jakie koszty będą napraw rzeczy które wymienił w ogłoszeniu. I też nie jestem fanem zagazowania auta XD. Swoją drogą jak preludy 3 znoszą turbo jest sens modowania silników czy podbonie jak z bmw e46 że koszty wsadzenia turbo i wgl to koszt zakupu drugiego takiego auta

Te silniki nie nadają się pod turbo, choć nie mówię, że takich modów nie było, bo były, nawet na tym forum.

Turbo raczej tylko do swapów a jeśli chodzi o koszta, to tak jak mówisz .

Powiem tak, oglądałem ten samochód (nie tylko ja). Nie ma w nim elementu, który nie wymaga remontu. Blacharka nie dość, że robiona bardzo spartańsko to i tak wszędzie wychodzi korozja i szpachla. Środek mocno zmęczony, klima nie działa, a silnik no cóż... Po 10 minutowej rundce w okół komina, zagotowała się. Generalnie na zdjęciach wygląda całkiem fajnie na żywo dużo gorzej.

No właśnie dlatego, takie stare parchy trzeba oglądać i podchodzić do każdego indywidualnie, ważny jest stan a nie wersja wyposażenia.

No ja już trochę chciałem wierzyć, że największe ulepy już wymarły. Zostały tylko te które w miarę w oryginalnym stanie gdzieś przekoczowały, albo zostały odrestaurowane. NIestety myliłem się ludzie dalej trzymają niezłe strupki polepione i żyją w przekonaniu, że mają youngtimera prawdziwego