Siema panowie, możecie mi coś powiedzieć o CRV. Może macie znajomego albo sami posiadacie takiego. Chodzi mi dokładniej o II gen. Pozdro

A który to II gen?
Kolega ma 2010 i narzeka, że duże i źle się tym jeździ. Poza tym diesel pali dużo oleju.
Do tego nawigacja jest kiepska
Accord jest lepszy, a kombi ma większy bagażnik niż CR-V.

W rodzinie był CRV ale Igen.
Fajny na miasto.
Zastąpiła do e klasa z 200x roku - muł krowa i zero dynamizu.
Do dziś CRV pozostał sentyment. 0 Problemów.Pb bez lpg przez 3 lata .

Chodzi dokładnie o ten model, w tym kolorze wygląda zajebiście. USDM 2,4 Pb z LPG
http://otomoto.pl/honda-cr-v-C29349892.html
Miłosz szukam Accorda od dłuższego czasu i jakoś nie mogę się na żadnego zdecydować, jak nie cena za wysoka to co innego. A w kombi ACC mi się nie podoba

Nie ufam USDM-om... niby wszystko pięknie a potem wypływają foty jak wyglądał przed sprowadzeniem... Admin PTP - Dax ma taką magiczną zdolność wyszukiwania takich fot...

Co do CR-V... Prele masz nisko to może dla odmiany pasował by Ci taki wysoki wóz. Dziadek stwierdził, że bardzo dobrze się do tego wsiada - nie jak do Preludy

No właśnie o to chodzi że wygodny jest, a acc żeby ładnie wyglądał misiu trochę siąść . A tu wystarczy kupić ładną felgę i gra.

Glina, tak się składa, że sam planuje zakup crv po 2001r. Jak chcesz dużo jezdzic to tylko 2.0 w gazie. Potrafi miło zaskoczyc. Jak szukasz automata albo mocy to 2.4. Ale spalanie większe. Super auto na każda pore. Nie będziesz musiał przed domem podjazdu odsniezac. A i pod teatr nie będzie wstydu podjechac. Krótszy niż accord a bardziej funkcjonalny. A w korkach patrzysz na wszystkich z gory. Dobry wybór jak szukasz rodzinnego, reprezentacyjnego, bezawaryjnego i wygodnego auta.

Chyba się skuszę na tego z ogłoszenia

Twoj wybór. Ale wg mnie to najbrzydszy crv na allegro. Czarne zderzaki, sraczkowaty w srodku i wersja amerykanska. Zorientuj się czy nie jest zbyt nietypowa. Na pewno moc jest inna. Wersja europejska wyciska z 2.0 155KM. Ten ma 2.4 i tylko 160KM. No i za tani. Zdrowy europejczyk kosztuje co najmniej 25-30 koła.

Kolega miał takie crv 2.0 z sekwencyjnym gazem i lubryfikatorem i było zero problemów z tym samochodem.
Jak jeździliśmy to przy wyprzedaniu kłopotów nie było, więc ten 2.0 w zupełności wystarcza. Spalanie w mieście na 17" wynosiło 12/13 lpg więc tragedii nie ma. Bardzo miło wspominam ten samochód. Teraz jeździ nim szwagier tego kolegi i mocno sobie chwali ten wóz.

A mi się właśnie podoba ten kolor i środek cena najbardziej mnie intryguje

Duże auto rodzinne w gazie 'idealnie na długie podróże' z przebiegiem 124kkm

Według Ciebie nie nadaje się na długie podróże ? Bo według mnie pozycja za kierownicą jest właśnie stworzona na długie trasy.
Co do przebiegu, przy kupnie auta nie bardzo patrzy się na przebieg więc dla mnie mógł by napisać że ma przejechane 100km

Raczej chodziło, że na długie podróże i tak niski przebieg.

Ze Stanów, to może ma przebieg w milach
A swoją drogą to wiadomo, gdzie amerykaniec tym jeździł? Może trochę po okolicy i tyle. Tam, jak się trzeba dalej wybrać, to lecisz samolotem. Tutaj z kolei ktoś założył gaz, więc niby powinien więcej trzaskać, ale też może jeździł głównie po mieście i na wakacje raz w roku albo i to nie. Swoją drogą myślę, że chyba nikt by nie kręcił aż tak nisko licznika, no bo bez przesady
A tak już abstrahując od tego jaki jest przebieg i czy licznik był, czy nie był kręcony, to ważne, żeby stan pojazdu się zgadzał. Niech sobie ma nawet i 300 tyś, jeśli wszystko będzie git
Ja bym się jeszcze zainteresował jak długo auto jest w Polsce. Jeśli gość je sprowadził dajmy na to rok temu i już sprzedaje, to bym wyszukiwał haka.