Chłopaki, żółte blachy a wartość preli bez żółtych blach to dwie różne bajki.
I. Żółte blachy
Na podstawie ustawy z dnia 22 05 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych artykuł 2 punkt 11 prelka może być pojazdem zabytkowym, o ile nie było modyfikacji, lakier jest oryginalny. Generalnie autko musi być igiełka, nie tylne przez mechaników amatorów.
Jak żyje tyle lat...nie znam takiej preli. A jak jakaś się pojawiła to szybka ją modyfkowali, gaz, blacha itp.
II. Wycena rzeczoznawcy
Ktoś powyżej napisał, że Eurotax wycenił prele na 3 - 4 tys. I nie da rady zmienić jej wartości przy ubezpieczeniu auto caso.
Bzdura.
Jeśli ktoś włożył w prelkę trochę pieniędzy i boi się, że przy szkodzie całkowitej straci. Proponuję następujące rozwiązanie.
Kolejność działania.
Przy zawieraniu ubezpieczenia OC, rozszerzamy o tzw mini casco - ubezpieczenie w przypadku szkody całkowitej lub kradzieży. Szkoda całkowita - ok 70 % pojazdu po szkodzie nie nadaje się do niczego
Zarysowania i lekkie stłuczki się nie liczą. Pełne casco przy pojeździe powyżej 12 lat totalnie się nie opłaca gdyż wchodzi amortyzacja cząści pojazdu i towarzystwo wypłaci część kasy. Ale jak ktoś chce...czemu nie.
Do mini casco przedstawiamy następujące dokumenty: fv za wszystkie udoskonalenia, blacharkę itp pamietajcie, że nawet felgi i opony wnoszą wartość dodatnią...i najważniesza rzecz - wycena rzeczonzawcy.
Jak ją zdobyć...? otórz, rzeczoznawca bierze ok 500 zł za wycene, czasami nawet 1000 zł na podstawie wartości bazowej eurotax lub infoekspert dodaje wartości z Fv, dodatkowo bierze pojazd na podnośnik i pilnie go ogląda z każdej strony i swoim nazwiskiem i licencją podpisuje się pod tym.
Z dokumentami idziemy to towarzystwa i zaznaczamy ptaszkiem, że wycena wg wartości rzeczoznawcy.
Przy pojazdach powyżej 5 roku nie możemy zastosować stałej sumy ubezpieczenia, więc jest ryzyko, że wypłacone odszkodowanie będzie pomniejszone o 10 %...np w styczniu prela bedzie miała wartość 10 000 PLN, ale już we wrześniu jej wartość spadnie (ok 10 %) gdy nastąpi szkoda całkowita...zaliczymy drzewo lub sprzątniemy jakiegoś szmeldzwagena
wypłata wyniesie 9000 PLN.
Reasumując, da radę podnieść wartość każdego samochodu, wystarczą FV i rzeczoznawca. Czy sprawa jest tego warta...tak, jeśli ktoś dba o swoją prelkę i inwestuje w nią dobrze by było, żeby nie był stratny.
To tak jakby dać swojej kobiecie na paznokcie...200 zł a później zagonić ją do łopaty..strata pieniędzy, paznokcie połamane...dół też nie wykopany
A tak na serio, robiłam takie ubezpieczenia, ale niestety nie prelke...nie było chetnych a nasza...już wypłowiała...
Ale wszystkie powszechne marki, BMW, Jaguar, Trabant
, Merc itp zrobiłam. Są jeszcze pasjonaci na tym świecie.
Wartość ubezpieczenia Casco przy wyższej sumie ubezpieczenia zależy od zniżek ubezpieczającego, ale nie jest to duży koszt.