Cześć.
Planuję kupić rodzinny dupowóz wielozadaniowy - na co dzień dla mnie a także na weekendy i na wakacje.
Auto musi być duże, rodzinne a zarazem w miarę ekonomiczne i tanie w eksploatacji - dotyczy to zarówno spalania jak i serwisu.
Poza tym, że ma być to auto duże i funkcjonalne to warunkiem jest również żeby miało automatyczną skrzynie biegów. Wolę też benzyniaka dobrze znoszącego LPG.
Budżet do 30 koła więc pozornie wybór wydaje się być spory ale nie do końca. Nie uznaję francuzów, za niemcami też nie przepadam, Włosi nie mają nic wartego zainteresowania, USA za dużo palą a Szwedzkie auta są drogie w częściach. Pozostają japońce.
Na pierwszym miejscu jest accord VII kombi, na drugim CRV II gen. Zainteresowanie kieruję również w stronę mazdy 6 kombi - I gen po lifcie oraz mazdy 5 (ciężko o automata).
Oglądałem już też subaru outbacka ale tam głupia wymiana świec czy regulacja zaworów to koszt 2 koła wzwyż. Volvo XC70 bardzo mi się podoba ale ma delikatne zawieszenie i drogie części. Nie wzgardzę też autem na 7 osób. Szmelcwagen touran?
A co Wam przychodzi do głowy? Nad jakim autem warto się zastanowić? Ma palić maks 15 gazu w mieście i być tanie w naprawach. Robię rocznie ok 35 tys km. Większość w mieście.
Z góry dzięki za cenne uwagi.

rozważ Octavię jeszcze, trochę wstyd ale części w kiosku ruchu można kupić tylko nie wiem czy RS benz gaz toleruje ... choć Accord top Twojej listy, Mazdy nie polecam, nie umywa się

Rok temu jak szukałem kombi to podobnie planowałem budżet koło 30k. Podobne też miałem założenia co do auta plus wiek (<10lat).
Po kilku tygodniach codziennego przeglądania allegro w poszukiwaniu Accorda VII Tourer zacząłem rozważać inne marki. W tym budżecie nic mi do gustu nie przypadło.

Wniosek prosty - nie trać czasu na szukanie i skup się na Hondzie. Przynajmniej gdy wsiądziesz to poczujesz się jak w domu

Tylko marki premium mogłyby coś ciekawego zaoferować, ale to nie w tym budżecie (taki Cayenne na przykład )

Volvo wywal ze swojej listy, robiłem ich setki i wszystko w nich pada.
Moje propozycje to BMW x5, Skoda superb/octavia, accord

A chevrolet captiva nie jest jakoś tandetnie zrobiony .Trafiają się 7-osobowe.Jak z częściami to tylko blacharskimi wiem

Mój znajomy miał. Spalanie 16 litrów benzyny to norma, nawet w trasie. Odpada tez z innych względów o których nie będę pisał. Poza tym to opel i to w tańszej wersji. A pisałem, że Niemca nie chce. Octavia tez odpada. Sory ale wąsów zapuszczac nie zamierzam. Poza tym szukam namiastki luksusu a tego w Octavii nie ma. Ale jest w superbie, którego gdzieś tam po cichu rozważam.

ale superb w tych pieniądzach to będzie passat B5 z lekko zmienionymi światłami ogólnie auto nie do zajechania to racja ... A6 kombi jest na pewno namiastką luksusu to wiem na pewno (2.7 lub 4.2 znoszą gaz dobrze, ja miałem 3.0D to była maszyna), musisz się tylko przemóc, zapomnieć o wojnie itd.

...,a ja A6 odradzam, wszystko w tym aucie wychodzi drogo...

albo luksus albo tanio, czyli zostaje dobry, sprawdzony akordeon

Polecam accorda. Wsrod moich znajomych i rodzinie jezdzi ich 6 sztuk w tym jeden types. Piec z nich to przedlifty i nikt jeszcze nie mial problemow z wycierajacymi sie walkami, ktore sa jedyną wadą tego modelu, a jezdza juz kilka lat. Poza tym ciezko napisac o usterkach, bo ich nie mieli. Jedna z tych szesciu jest w gazie i robi kilka razy w roku trase holandia-polska, polska-holandia (2000km), wiec z lpg acc tez nie ma problemow. Ogolnie silniki k serii to jedne z najlepszych silnikow jakie kiedykolwiek wyprodukowano jbc.
Co do audi to robia solidne auta, ale moim zdaniem tylko do 2004r. Audi A4 B6 byloby dobra konkurencja dla acc VII. Tez dobre auto, ale mysle ze ma troszke wiecej drobnych wad niz acc. Poza tym jest ciut mniejsze w srodku. Przynajmniej takie odnioslem wrazenie.
O skodzie nie bede pisal, bo mysle, ze jak juz kupowac auto za 30k to porządnej marki, a nie jakiejs podrabianej.
Wiec moje typy to Honda i Audi.
Pozdr i powodzenia w znalezieniu tego czego szukasz

W audi boję się aluminiowego zawieszenia a moja okolica jest mocno dziurawa. Kolega ma A4 i ma cholernie wybity zawias.
Superb II w tym budżecie się znajdzie bo na auto nie wymagajace inwestycji moge wydać i 35 koła. Niestety w tej konfiguracji, której szukam superba znajdę tylko w dieslu.
http://otomoto.pl/oferta/skoda-superb-s ... ybxS1.html

Do tej pory oglądałem te trzy auta:
http://otomoto.pl/oferta/mazda-6-mazda- ... p9cU7.html
http://otomoto.pl/oferta/honda-cr-v-oru ... yb1Ez.html
http://otomoto.pl/oferta/subaru-outback ... yaPPH.html

Mazda jest super, przebieg wydaje się być realny. Ale miała malowany przedni i tylny błotnik a na tylnych nadkolach i drzwiach pojawia się ruda. W końcu to przedlift.
Subaru wygląda bajecznie. Ale przeraża mnie koszt serwisu.
CRV to porażka. 247 tys km dało po sobie znać. Ale o dziwo nie z zewnątrz tylko w środku. Silnik cieknie a instalacja gazowa jest chyba starsza niż ja i mega porzeźbiony. Auto ledwo odpaliło i śmierdziało gazem. A potem olejem, który cieknie spod dekla na wydech.

Jutro jadę obczaić tego accorda:
http://otomoto.pl/oferta/honda-accord-2 ... yclgJ.html
Przebieg niemały i zderzak po przejściach. Ale cena przyzwoita i koleś przynajmniej nie ściemnia. No i daleko nie mam a ja nie lubię szukać aut dalej niż 100 km od domu.

A czy taka RAVka jest dobrą alternatywą dla CRV?
http://otomoto.pl/oferta/toyota-rav4-ID6ycodd.html

Ewentualnie subaru forester z pięknym wnętrzem:
http://allegro.pl/forester-ll-bean-2-5- ... 69914.html

A Na Honde Odyssey patrzałeś? Jest na allegro jedna za 29900 na wypasie

Szukasz kombi bo chcesz pakowny samochód i rozważasz Rav-kę? Prawda, że trochę urosła, ale to bardziej klasa HR-V niż CR-V, a poza tym kompletnie nie nadaje się do LPG co widać na jednym zdjęciu...

Odyssey za dużo spali mi w mieście. No i jednak gabarytowo jest za duży a zdecydowaną większość km będę pokonywał sam. I to w mega korkach szukając miejsca do parkowania w ciasnej wawie.
Miłosz, hrv też by mi odpowiadała. Rozważałem nawet zakup nowej. Ale przyzwoita wersja kosztuje prawie 90 koła a jedyny dostępny automat to bezstopniowa skrzynia CVT.
Butlę w RAVce można zmieścić pod podłogą, podobnie jak w CRV I i II, które koło zapasowe mają w pokrywie bagażnika. Bardziej mnie interesują koszty eksploatacyjne. Przetestuję maksymalnie dużo aut i zobaczymy na co padnie wybór. Oczywiście nie kupuję tylko oczami więc przed zakupem czegoś innego niż accord czy CRV najpierw sporo na temat tych aut poczytam.

Jesli chodzi o gabaryt Odyssey to faktycznie jest duża, parkingi miejskie to dla niej wyzwanie choć skręt ma ja jak malo jakie auto. Ja bym szukał albo Accorda albo CR-V ale dołożyłbym troche i kupił wersje poliftowe. Sam zreszta jechałem z gywerem po CR-V a wróciliśmy Odyssey. Bardzo dóbr opinie ma jeszcze Lexus IS. To subaru z ogłoszenia tez jest piękne