Poto między innymi koledzy są

Ze względu na cenę chyba zakupie accorda. Padł pomysł żeby wyremontować łazienką a na auto wydać maks 25 koła.
Niemniej zacząłem rozważać jeszcze jedną alternatywę dla CRV, RAV4 czy Forestera a mianowicie suzuki grand Vitara.
Co sądzicie o czymś takim? http://allegro.pl/suzuki-grand-vitara-2 ... 22627.html

Jeździłem taką w terenie i jakoś się toczyła moich dwóch kolegów ma takie Vitary i chwalą je cały czas, wymieniam w nich tylko przeglądowe pierdoły a tak to faktycznie są trwałe

Vitara jednak za droga. Chce się zmieścić w 25 tysiach ze wszystkim na gotowo. Moim faworytem jest accord 2.0 w dość ubogiej opcji ale bardzo zadbany: http://allegro.pl/accord-2-0-v-tec-155k ... 62726.html

Przyszło mi jednak do głowy jeszcze jedno auto. Mocno oklepane ale w fajnej konfiguracji. Avensis kombi. Ale występuje z trzema benzyniakami i nie wiem jaki wybrać - 1.8, 2.0 czy 2.4 Pierwszy odpada bo za słaby ale który z dwóch pozostałych lepiej znosi LPG? No i jak z trwałością automatycznej skrzyni? Poczytam sobie na nacie ale jeśli ktoś z Was orientuje się w temacie to chętnie poczytam.
Jedyne co mnie przekonuje to ta jasna skóra i elektryczne fotele No i cena bo wychodzi trochę taniej niż za acc. Oba avensisy w moich okolicach więc obczaję co najmniej jednego z nich:
http://otomoto.pl/oferta/toyota-avensis ... ybPWp.html
http://otomoto.pl/oferta/toyota-avensis ... ybxl7.html

155 koni nie będzie za mało na ten wóz i automat - accord. jakoś tego nie widzę powiem szczerze. 2.4 to tak ale nie 2.0 plus LPG i będzie taczka.

Czarny, sory ale nic z tego nie zrozumiałem. Najpierw piszesz, że 2.0 ok a potem, że jeśli już to tylko 2.4...

Na plus accorda 2.4 jest tylko moc.
Na minus - spalanie w mieście większe o 2 litry a to dla mnie oszczędność półtora tysiąca złotych rocznie biorąc pod uwagę, że będzie gaz. Drugi minus to większe obciążenie dla automatycznej skrzyni. W przypadku 2.0 automat jest nie do zabicia ale ta skrzynia spięta z 2.4 dostaje już mocno po tyłku.

Avensisa odpuściłem. Okazuje się, że jedyny silnik nadający się do gazu to słabe 1.8

Wracamy do accorda. Jest kolejny fajny koło Gdyni. Może któryś z kolegów z forum ma blisko żeby go obczaić?
http://otomoto.pl/oferta/honda-accord-2 ... ybUsZ.html

A może ktoś ma blisko do Rudy Śląskiej? Cenowo super. No i ten przebieg. Za piękne żeby było prawdziwe...
http://otomoto.pl/oferta/honda-accord-k ... y7Mvd.html

napisałem, że jednak moim zdaniem 2.0 nie będzie jechało. ale może faktycznie skrzynia dostaje jeśli jest ta sama w 2.4

155 KM to nie mało. A ten acc jest lżejszy od tego, w którym widziałem Ciebie. A ten Twój ile ma koni?

Ten z Gdyni to executive ale brakuje mu spryskiwaczy reflektorów... przód więc może być podejrzany. Poza tym wydaje mi się, że przedlift nie miał elektrycznych krzeseł po stronie pasażera.

Ten drugi to wersja abc, więc osobiście uważam, że nie ma sensu w to się pchać. Nawet nie wiem czy miało to klapę na pilota.

Jeśli chodzi o 2.0 i automat to do spokojnej, rodzinnej jazdy na pewno wystarczy. Przecież jest sekwencja i można zredukować bieg.
W cięższym VIII gen 2.0 jakoś daje radę i nawet żałuję, że nie ma automatycznej skrzyni bo tempomat miałby sens i z manetkami mogłoby być miło.

może faktycznie do rodzinnej, spokojnej jazdy 155 koni wystarczy w tym aucie. u mnie 136 jest. wydawało mi się zawsze, że to kawał samochodu zwłaszcza załadowanego. no ale na wakacje nie jeździ się codziennie.

Jeżeli Accord to tylko VIII gen, wiem że to nie ta kasa, ale VII po prostu nie wygląda, szczególnie w kombi

VII nie wygląda? Jedna z łądniejszych Hond, moim skromnym zdaniem. O kombi jedyne co dobre mogę powiedzieć, to że z tyłu jest całkiem ok (z boku jak patrzeć, to tragedia ;d).

Marcin, na VIII szkoda mi kasy. Wiem, że VII nie wygląda. Ale które kombi czy SUV w budżecie do 25-30 koła wygląda? Avensis? Jeszcze parę lat temu acc VII w kombi uważałem za jednego z najbrzydszych kombiaków. Dopiero niedawno dorosłem do jego "kosmicznej" sylwetki. Myślę, że dobre koło i ciemne szybki zrobią robotę. Dla mnie bardziej liczy się środek. Auto powinno być dla mnie wygodne i funkcjonalne bo czasami spędzam w nim kilka godzin dziennie. Nie może być za drogie. Nie może wyglądać na zbyt drogie. W moim zawodzie może mi to wyjść bokiem.

Ja bym na Twoim miejscu rozważył jeszcze diesla w VIIg - przed liftem. Ponoć trwała jednostka z niezłymi osiągami, choć ma trochę bolączek jak drogi rozrząd (łańcuch - też się potrafi wyciągnąć) no i sprzęgło. W porównaniu z wieloma dieslami i tak jest dobrze oceniany.

Jakie sprzęgło jak ja automata chcę kupić?
Piotruś, diesla w hondzie wybił mi z głowy Wojtek już dawno. Poza tym klekoty są tylko pozornie tańsze w eksploatacji. Byłem niedawno w zaprzyjaźnionym warsztacie specjalizującym się w japońcach z pytaniem czy nie wiedzą kto sprzedaje takie acc czy CRV w Otwocku i okolicach. Powiedzieli tylko żebym nie kupował diesla. Dwie opinie mi wystarczą.