Kupiłem prelude II gen, 134 tys przebiegu, B20A1, Szwacjar w org lakierze, chociaż wiadomo - nadgryziony nieco zębem czasu ale bardzo dobra baza do odrestaurowania. Samochód długo stał i nie odpala. Kręci, smarowanie gaśnie ALE nie gaśnie lampka PGMFI czerwona

To co sprawdziłem:
1. Iskra jest bardzo ładna
2. Podczas kręcenia sprawdziłem, że prąd nie dochodzi na wtryskiwacze.
3. Wtryskiwacze oddane do sprawdzenia i czyszczenia więc na pewno OK
4. Pompa paliwa - podłączyłem osobną z akumulatora bezpośrednio "na próbę" więc paliwo na listwie wtryskowej było
5. Po przekręceniu zapłonu - dioda komputera nie miga, więc kodu błędu brak
6. Lampka smarowania gaśnie podczas samego kręcenia

Podejrzewałem, że przekaźnik pompy paliwa ale skoro osobna pompa to raczej nie to. Chyba, że ten sam przekaźnik odpowiada za paliwo na wtryskiwaczach ?

Pytanie, czy może ktoś miałby jakieś pomysły, gdzie dalej szukać przyczyny ?

Wiązki przeglądnięte, nie ma uszkodzeń , np przez gryzonie ?
Oem pompa działa i buduje ciśnienie w układzie ?

wiązki - nie przeglądałem . Wizualnie nie widziałem, żadnych nadgryzień.
pompa - tak jak wspominałem, podłączyłem drugą bezpośrednio do aku na czas startu. OEM nie załącza się.

pompa podłączona osobna bezpośrednio do Aku na czas startu.
Wiązki wyglądają na dobre ale testów nie robiłem.

No to zrób

Była chwila czasu w weekend, więc nieco posprawdzałem.
Przekaźnik sprawdziłem wg procedury w manualu i działa - zresztą słychać jak zamyka i otwiera jak się do odpowiednich pinów daje napięcie oraz słychać charakterystyczne cykanie.

Natomiast prąd na 100% nie dochodzi do przekaźnika tak jak powinien, bo po przekręceniu zapłonu tego cykania, co przy teście przekaźnika już nie ma. Czyli problem jest na 100% gdzieś wcześniej. Niestety nie za bardzo umiem czytać schemat elektryczny, więc może ktoś podpowie, gdzie powinien dochodzić prąd, co na krótko można złączyć, żeby spróbować odpalić (pompę zasilam tymczasowo osobno więc to nie jest konieczne).

W bat (1) nie ma prądu (bez względu na to, czy z zapłonem, czy bez)

w (5) IG.SW prąd jest cały czas - czy stacyjka przekręcona, czy też nie.

prąd znaleziony prelude pali

Sukces Brawo TY
Podziel się informacją co było powodem ,że nie odpalała. To informacja z kategorii cennych

Finalnie okazały się dwie rzeczy:
1. Pompa paliwa - nie działała i to wiedziałem
2. Bezpiecznik, który jest od pompy (pod maską, nie w środku) odpowiada też za prąd na przekaźniku głównym. Ten bezpiecznik został wymieniony ale ponownie się palił, czego nie widziałem
3. Pompa była podłączona osobna "na krótko na test" ALE jako, że palony bezpiecznik przez uszkodzoną pompę nie dawał też prądu na przekaźnik, to nie było go również na wtryskach, stąd iskra była, paliwo w listwie też ale wtryski nie wtryskiwały paliwa

Po odłączeniu pompy i wymianie bezpiecznika, na tymczasowej pompie zapalił. Teraz muszę wymienić pompę już docelowo i będzie git.

Natomiast - nawet jak pompa nie działała to słychać od razu cykanie przekaźnika i gaśnie PGMFi po chwili po przekręceniu. Także dla potomnych - jak nie ma cykania przekaźnika głównego to coś jest nie tak - albo przekaźnik albo coś z prądem do przekaźnika.