witam! mam okazje kupić tanio zawieszenie z civica VI i chciałbym go zamontować do preludy III. Podejmował się ktoś takiej przeróbki :>

Z tego co się orientuje to po założeniu tych amorków koza wyjdzie wielka

a od civica IV podejdzie gwint :> jak to będzie siedziało

Stary, pytasz o rzeczy owiane srogą tajemnicą. Nikt Ci tego nie powie co od czego pasuje. To sa informacje warte grube $$$...

A tak na poważnie to nikt tego wcześniej nie pasował z innych hond. Lepiej upie....lić zwój wyspawać tophat i iżdzac

Jest już temat o tym
viewtopic.php?f=9&t=77&view=unread#unread

żeby nie zaśmiecać forum zapytam tutaj... obniżyłem dziś przód o 2cm. Niżej się już nie da bo blokuje amortyzator, który jest, że tak napiszę wciśnięty na maxa. to, że opona rwie nadkole jak się jedzie to nic ale najważniejszym problemem po tej operacji są strzelające przeguby które są w bardzo dobrym stanie. wiadomo, że zmienił się kąt półosi względem przegubu ale jeżdżą na większej glebie i nie ma takich cyrków. macie jakieś sugestie co można zrobić żeby przeguby nie strzelały??

najlepiej podnieść tylną poduszkę trochę w górę i zmieni się kąt pochylenia silnika

a nie będzie wtedy tak, że jeszcze bardziej zwiększy się kąt pochylenia "przodu" silnika w dół?

tak, ale za silnikiem masz półosie.
Obniżając prele samochód z silnikiem poszedł w dół, musisz unieść tył silnika aby półosie były na tej samej wysokości co koła.
Miałem to samo
mając prele obniżoną kamienie z przegubu wewnętrznego są prawie wysunięte i będzie ci je dalej rozwalać, podnosząc silnik patrz czy kamienie będą się chować i będzie git

dzięki Harry za pomoc! więc tak zrobię jak napisałeś.