Witam, pacjent prelude 109km b20a3 na gaźniku. Kupiłem ją na początku 2022 roku z informacją do sprzedającego, że auto od 5 lat stoi i w jakiś czas temu stwierdzono, że do wyregulowania jest gaźnik. Przywiozłem auto do polski, mechanik stwierdził że nie działa pompa paliwa, kupiłem drugą i trochę się pożarłem z mechanikiem. Odebrałem od niego auto i jak wracałem obroty cały czas utrzymywały się w okolicach ok 4tyś. po zgaszeniu był słyszalny dziwny dźwięk. Auto postało u mnie kilka miesięcy, zaprowadziłem do drugiego mechanika i okazało się, że znów nie działa pompa paliwa. Jak ją wyciągał i podłączył bezpośrednio do aku to działała i jak tak wsadził do auta też działała, ale np na drugi dzień już nie. Wyczyścili cały gaźnik, filtry, przy zmianie świec wyszło że jak wyciągam kabel zapłonowy od świec pierwszej i drugiej to silnik powoli gaśnie, a jak z trzeciej i czwartej to chodzi cały czas tak samo, iskra jest na każdej świecy. Auto jak odpala to na ssaniu ma ok 2tyś obrotów później rosną one do ok 3,5-4tys. jak gaśnie cały czas słychać dźwięk jakby coś się posypało. Nie wiem czy to wina niewyregulowanego gaźnika, pompy, przekaźnika czy może czegoś innego dlatego proszę o poradę, ponieważ aktualnie jestem w martwym punkcie z którego nie mogę wyjść a mam duże plany na ten rok. Z góry dziękuje za pomoc.

Zadzwoń do Bob3rgarage, Robert powinien Ci pomóc bo siedzi w 3 , ma potężna bazę części do Prelude 3 gen , więc śmiało odzywaj się do niego.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100057390043576

może należy przekaźnik przelutować, dość częsty problem jak pompa nie działa, ale to raczej w 16V, a czy w gaźnikowcu też występuje problem zimnych lutów, orientuje się ktoś? reszta problemów może być związana z nieszczelnymi króćcami pomiędzy silnikiem a gaźnikami (łapią lewe powietrze), lub same gaźniki

Ja miałem problem z przekaźnikiem i byly takie objawy że odłączało ją.
Drugim razem juz na samej benzynie i innym przekaźniku tez gasła okazalo sie że zamiennik nie miał siatki ochronnej tam na tym wichajstrze co paliwo zaciąga i zacinało ten wirnik. Może u ciebie tez tak byc ze ona działa tylko nie pobiera paliwa.

1. Zacznij od przelutowania przekaźnika
2. Sprawdź podciśnienia (szczególnie przy czujniku przy termostacie - tam są 4 króćce. Ten czujnik odpowiada za ssanie)
3. Czy podciśnienie na grzybku na dolocie jest podpięte ? Jeśli go nie będzie, to na ciepłym silniku będzie ciężko odpalał.
4. Odpal, jak będzie chodził to poruszaj gaźnikami. Jeśli usłyszysz syczenie i zacznie przerywać albo gasnąć, to zapewne gumy między gaźnikami a kolektorem są do naprawy (nowe są niedostępne)
5. Myślę, że te wysokie obroty to kwestia źle wyregulowanego gaźnika - śruba między gaźnikami (na pałąku łączącym obydwa cięgna gaźnika) kręć nią i zobacz co się będzie działo.

Jakbyś był przypadkiem nią w Katowicach, to dawaj znać, coś poszperamy

rychu chętnie bym coś podziałał bo narazie jestem w martwym punkcie, w ogóle teraz jak wyciągnę pompkę stuknę ją lekko to działa jak należy a przypominamy ze to juz 3 pompka, to gdzie w takim razie jest wina?

Prześledź wiązkę, może masz gdzieś jakiś załamany przewód albo zaśniedziałe styki.
Przekaźnik przelutowałeś?

właśnie biorę się za przekaznik i będę sprawdzał po kablu, a takie pytanie czy w hondzie ryginalna pompa była ze znaczkiem mitsubishi? miałem taka założona niestety nie byłem w stanie dostać nigdzie takiej samej i zamowilem airtex e8371

Mitsuba, nie mitsubishi