Witam,
jestem w trakcie remontu całej Preludy i przyszedł czas na silnik. Pytanie numer jeden. Nie znam za bardzo historii silnika a zamarzył mi się remont kapitalny. głowica się juz robi tymczasem pora na dół. Zielony w tym temacie jestem dlatego pytam. Wymiana pierścieni pociaga za soba honowanie tulei cylindrowych( ponoć nie zawsze ten drugi zabieg jest potrzebny). Co za tym idzie trza by było dac nowe tłoki, zgadza się?
I co z nadwymiarami? chodzi o b20a9.

Najpierw trzeba pomierzyć cylindry, jeśli będą OK to honowanie jest niepotrzebne.

I tak też na zdrowy chłopski rozum myślałem. Bo chyba są pewne normy zużycia cylidrów do których zakładasz nowe pierścienie i jedziesz z koksem. Ale wolałem się zapytać. Dzięki

pożycz od kogos średnicówke a jesli nie bedziesz umiał tym mierzyc to popros tokarza o pomoc , lecz jesli sa rysy na tulejach to ja bym odrazu oddał do regeneracji

jesli jest owal na cylindrach to wymiana pierscieni tylko pogorszy sprawe jak robilem swoj silnik to zrobilem honowanie i nie trzeba dawac nadwymiarowych pierscieni nominal bedzie ok.Zuzycie oleju zelezy od stylu jazdy ale i tak jest znikome przynajmniej w mojej prelce

Ja też honowałem i nie dawałem nadwymiaru i wszystko ok, nie pali oleju a lekko ze mną nie ma.

bądź co bądź ale czy przy 180k km prz3ebiegu tuleje mogą się owalizować?

A mi się wydawało, że owal na cylindrach jest fabrycznie.