Chechła i dusi się na rozgrzanym motorze
Autor |
Wiadomość |
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
ram dadę, ale to co u mnie kuleje to narzędzia i warsztat mam nawet garaż do dyspozycji od niedawna, ale nie mam tam prądu ani narzędzi wczoraj nie dałem rady wykręcić nawet wtrysków, bo nie mam 'krzywej dychy' pożyczyłem taką, że lepiej nie gadać. świece chciałem wykręcić i złamałem klucz który kupiłem godzinę wcześniej ustawiłem się już wstępnie z koleżką, który sprzęt ma i tam będziemy większe mody czynić.
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
27 lut 2013, 15:47 |
|
|
williams
Dołączył(a): 15 sty 2013, 13:13 Posty: 193 Lokalizacja: EPA
Auto:: Accord III
silnik: B20A2/A7
|
Przepraszam ale nie mogłem sie powstrzymać brakuje Ci jeszcze do całkowitej kapitulacji http://youtu.be/L2NpLF6Qta4?t=27s
_________________ ...niech potomni wiedzą jakie to piękne samochody produkowali kiedyś Japończycy bo dziś już takich nie robią...
|
27 lut 2013, 15:55 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
lista 'jak mi źle, jak mi niedobrze' jest długa Ale nie skapituluje, choćbym się zesrał Do listy można dopisać jeszcze jedno, mianowicie, jak wracałem z pracy zawalił się mój świat. Od dziecka uczono mnie, że jednoprzewodowy czujnik temperatury idzie do kompa a dwuprzewodowy do zegarów. Nikolai polecił mi odpiąć czujnik i tak zrobiłem. Wskazówka temperatury ani drgnęła. jak odpiąłem dwuprzewodowy komp wywalił błąd. Wychodzi na to, że dwuprzewodowy jest do kompa a jednoprzewodowy w zegary. Czuję się jakby ktoś mi powiedział, że święty mikołaj nie istnieje Dlaczego?! http://youtu.be/FgKjW6xnQP4?t=27s
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
27 lut 2013, 17:37 |
|
|
drajwer
Aktywny Zlotowicz
Dołączył(a): 29 paź 2012, 8:35 Posty: 3267 Lokalizacja: Otwock
Auto:: forester SJ XT, lexus ct 200h
silnik: 2.0 DIT, 5ZR
|
Po czym wnioskujesz, że pasek jest luźny? Jeśli nie zająłes całej obudowy a tylko górną to tego nie sprawdzisz. Też mi się wydaje, że masz rozrzad przedstawiony o zabek. O dwa ząbki nie ma siły, o trzy - nie jedzie.
_________________ Części do prelude III gen
|
27 lut 2013, 21:12 |
|
|
williams
Dołączył(a): 15 sty 2013, 13:13 Posty: 193 Lokalizacja: EPA
Auto:: Accord III
silnik: B20A2/A7
|
Dlaczego nie sprawdzę? Przecież od razu widać że "pieje" do góry. Czyli pomiędzy kołami jak twierdzisz może być luźno?
_________________ ...niech potomni wiedzą jakie to piękne samochody produkowali kiedyś Japończycy bo dziś już takich nie robią...
|
27 lut 2013, 23:26 |
|
|
Harry
Aktywny Zlotowicz
Dołączył(a): 10 lis 2012, 18:07 Posty: 631 Lokalizacja: Koczargi Stare
Auto:: PRELUDE! BMW
silnik: B20A1
|
dupy z was Yreq na górnych wałkach masz otwory w które muszą wejść blokady, może to być wiertło jak masz. na 1 stopce od wałka jest otwór, blokuj ssący i wydech i sprawdź sobie
|
28 lut 2013, 8:28 |
|
|
drajwer
Aktywny Zlotowicz
Dołączył(a): 29 paź 2012, 8:35 Posty: 3267 Lokalizacja: Otwock
Auto:: forester SJ XT, lexus ct 200h
silnik: 2.0 DIT, 5ZR
|
No proszę cię... Ile paska jest między kółkami? 10cm? A między kółkami a napinaczem masz kilka razy więcej. Luz paska sprawdza się po złożeniu wszystkigo do kupy i przekręceniu na silniku. Bierzesz pasek w jego najdłuższym miejscu i starasz się przekręcić w poprzek. Jesli da się to zrobić bez problemu o więcej niż 90 stopni to pasek jest za luźno. Jesli nie da się obrócić do 90 stopni to jest za ścisło. Między kółkami nie może być luzu, chyba że nastawisz kółka do siebie to pasek sie wybrzuszy ale jeśli ktoś się tym przejmie tzn, że jest totalnym amatorem i nie powinien się brać za dotykanie rozrządu. Kupujesz potem od takiego auto, mówi ci, że fopiero rozrząd zmieniał a po paru tysiącach - jeb, rozrząd przeskoczył.
_________________ Części do prelude III gen
|
28 lut 2013, 11:04 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
pomiędzy kołami nie jest luźno. za krótki odcinek, który jest wyznaczony przez kolejne zęby. W sobotę jeszcze raz to rozbiorę i pomny na moje niepowodzenie poprzednim razem zrobię to porządnie. ale i tak nie będę całości rozbierał, ale upewnię się na 100%. I to jest dobra myśl. dzieki a czy ten ząbek może nie mieć znaczenia na zimnym silniku? Bo zanim się zagrzeje (powtórzę to raz jeszcze) jest gitara Zapytam jeszcze, jak będę to przestawiał, pasek da rady zsunąć z koła na dole celem przestawienia? czy trzeba coś odkręcać, luzować? będę musiał też na wulkanizację jechać, żeby zluzowali mie koło pasowe, bo inaczej go pewno nie ściągnę
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
28 lut 2013, 11:22 |
|
|
williams
Dołączył(a): 15 sty 2013, 13:13 Posty: 193 Lokalizacja: EPA
Auto:: Accord III
silnik: B20A2/A7
|
Drajwer, ale czy ja mówię ze luz pomiędzy kółkami jest wyznacznikiem napięcia paska???
Jeżeli jest tam luz to sprawa jest podejrzana i tyle. Dla mnie on jest za luźny.
Tyle w temacie.
_________________ ...niech potomni wiedzą jakie to piękne samochody produkowali kiedyś Japończycy bo dziś już takich nie robią...
|
28 lut 2013, 13:28 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
Można po tym wnioskować, że jest za luźny i raczej jest chociaż tak odstaje pewnie przez to, że kręciłem silnikiem w lewo i w prawo Przy okazji bumpuje swoje pytania nurtujące mnie a pozostające bez odpowiedzi:
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
28 lut 2013, 13:39 |
|
|
williams
Dołączył(a): 15 sty 2013, 13:13 Posty: 193 Lokalizacja: EPA
Auto:: Accord III
silnik: B20A2/A7
|
No musisz poluzować napinacz i dopiero zlezie.
Na prawdę nie masz manuala?
_________________ ...niech potomni wiedzą jakie to piękne samochody produkowali kiedyś Japończycy bo dziś już takich nie robią...
|
28 lut 2013, 14:13 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
mam. Właśnie go kopię. Ale mam też audyt i trochę roboty
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
28 lut 2013, 14:29 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
Ruszyło się coś w temacie. Pojechałem w niedzielę do Skowix'a, ustawilimy rozrząd, okazało się jednak, że był ok. Następnie zasadziliśmy aparat z silnika, który leżał nieopodal. Auto zaczęło chodzić dobrze. W drodze do świebodzic jednak zaczęło przerywać aż w końcu zatrzymałem się i dupa. Wymieniłem na poboczu, dojechałem. Wczoraj wyczyściłem aparat ekstrakcyjną, założyłem nową kopułkę i palec. Poprawa jest, ale jeszcze nie jest jak powinno być. Wyczytałem zaś na jakiej podstawie komputer daje iskrę i złapałem się za głowę. bierze odczyt z map sensora, czujnika walu i TDC, temperatury powietrza i chłodziwa. Ewidentnie opóźnia mie zapłon. Nie wiem tylko czy temperaturę bierze z bloku czy chłodnicy. wie ktoś może? Na pewno mam termostat walnięty i zastanawiam się nad tym czujnikiem od chłodnicy. Jak auto stoi włączone wentylator się nie załącza. Nigdy nie mogę zrealizować warunku "uruchom silnik i zaczekaj aż się nagrzeje(uruchomi się wentylator)"
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
05 mar 2013, 10:43 |
|
|
Blade81
Dołączył(a): 05 kwi 2013, 19:57 Posty: 10 Lokalizacja: Karlino
Auto:: Prelude III
silnik: 2,0 EX
|
Ludzie szukacie wszędzie a nie tam gdzie trzeba. Jeśli silnik wam chechła, przerywa, faluje, lub diabli wiedzą jak jeszcze zachowuje się na biegu jałowym tzn, że nie wiecie nic o zaworze PCV. Należy go wymienić lub uszczelnić lub cokolwiek innego i wszystko wraca do normy. Aczkolwiek nie ma się co dziwić w Koszalinie ASO tyż nie wiedziało, że jest to element wymienny co 10tys. mil :) Jak coś piszcie na PW :yahoo:
|
05 kwi 2013, 20:29 |
|
|
Yreq
Dołączył(a): 12 lis 2012, 8:51 Posty: 635 Lokalizacja: Świebo
Auto:: Polift 4WS
silnik: F22B (SOHC)
|
Odgrzeje sobie kotleta, zgłodniałem Otóż za wszystkie problemy tego świata obarczam układ chłodzenia. Termostat już jest nowy, ale znów zaczęło falować na ssaniu, po nagrzaniu bardziej chechłać i temperatura skakać. Jak się okazało ubyło mi płynu w chłodnicy i tam gdzie idą wężyki do przepastnicy, krokowca itd go nie było i działy się szopki. Płynu dolałem ale zastanawia mnie odpowietrzanie, bo zaworek od niego jest przy termostacie, ale wcześniej wspomniane rurki są wyżej od niego, więc nasuwa się pytanie jak w takim razie usunąć z nich powietrze zawór ów sprawdzałem i działa jak należy
_________________ Masz coś zrobić? zleć to komuś Chcesz porządnie? zrób to sam
|
28 cze 2013, 11:40 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|