Dzięki za wyczerpującą i sensowna odpowiedź, teraz jest znacznie chłodniej niż w zeszły weekend więc potestuje sobie, jeśli teraz będzie chodził krócej to chyba faktycznie po prostu zainwestuje w akumulator, jeśli będą jakieś problemy to odezwę się w sprawie czujnika

Ależ nie chciałem nikogo obrazić- jak za byle komentarz potrafisz się orbazić to ja nic na to nie poradzę
Co do tematu jeszcze; może wiele osób się przyzwyczaiło do nieustannego huczenia pod oknem- ja nie i dla mnie nie jest normalne, aby wymieniać aku, bo wentylator wyje bezustannie

U mnie wentylator hałasuje nie głośniej niż komar przelatujący metr od ucha. Praktycznie go nie słychać. Może warto poza akumulatorem wymienić tez wentylator? Ach,a ja mam dwa wentylatory bo mam klimę. Czasem warto zadbać o auto. Jeśli coś ma hałasować to sportowy wydech. Wentylatora nie powinno być słychać.

Może miną kolejne lata i też się przyzwyczaję- puki co cisza, bo auto stoi i czeka na rzeczoznawcę

Odświeżę temat po kilku latach. Problem mam taki, że wentylator działa już na zimnym silniku od razu po jego uruchomieniu, a nawet już po przekręceniu kluczyka.
Jakieś pomysły co to może być?

Może masz włączoną klimę.

Bez przesady... może to czujnik w chłodnicy lub coś innego, ktoś wie?

A problem samemu sprawdzić? Miernik w łapę. A jak nie ogarniasz to do elektryka. To nie jest jakaś typowa usterka. Ja w każdym razie nigdy się z tym nie spotkałem. To się nagle stało czy zawsze tak było? Jak zawsze to podejrzewam druciarstwo poprzedniego właściciela, czyli obejście czujników i podpięcie wentylatora na sztywno pod prąd ze stacyjki. Ale uszkodzenie czujnika też jest teoretycznie możliwe. I tu wracam do tego co napisałem na początku - miernik w łapę.

Co "bez przesady"?
W sumie napisałem to jako żart, ale wysiliłem się, poszukałem i akurat masz klimę.
Jak jest klima włączona to oba wiatraki działają cały czas. Nie wiem czy od razu po załączeniu stacyjki, ale na zapalonym silniku na pewno.

W preli jak masz włączoną klime to wiatraki chodzą już chyba po przekręceniu stacyjki.

W zasadzie zrobiło się odwrotnie niż było. Normalnie wentylatory załączały się po wyłączeniu silnika na kilka min. nawet jak się przejechało niewiele. Ale OK, mały grill, tablica rej. dodatkowo zasłania już tak mały wlot więc szybko się grzeje. Ale teraz jest na odwrót. Wiatraki działają od razu już po przekręceniu kluczyka w stan gotowości, jak się uruchomi silnik również.. cały czas non stop już na zimnym silniku. Klima wyłączona cały czas. Trochę prela zwariowała.

To że wentylatory chodzą po zgaszeniu silnika to normalne. Szukaj przyczyny w elektryce.

Czy ktoś zlokalizował czujnik temp. komory silnika lub który z czujników pełni jego funkcję .Ostatnio miałem takie zdarzenie, że po prawie godzinie jeszcze chodził wentylator więc obawiam się ze jest coś nie tak . W manualu nic nie znalazłem pewnie nie wiem gdzie szukać jeśli coś wiecie proszę o pomoc .

Na podszybiu. Mniej więcej po środku. Zielona kostka.

To zapytam jeszcze, jeśli odłączę ten czujnik następstwem tego będzie niewykrywanie temperatury i brak chłodzenia komory silnika po wyłączeniu zapłonu ?
Czy jest to niebezpieczne dla silnika czy można pominąć obwód .