Siema, potrzebuje pomocy bo już mi sił brakuje do mojej Preludy a mianowicie tak jak w temacie nie odpala na ciepłym silniku. Na zimnym pali normalnie bez żadnego problemu, wkręca się na obroty, normalnie pracuje jak się rozgrzeje i ją zgaszę to rozrusznik kręci ale nie chce za cholerę odpalić, odpali dopiero jak wystygnie i jak wtedy odpali to chwilę pofalują obroty i po chwili wszystko wraca do normy. I teraz napiszę co sprawdziłem i zrobiłem: przelutowałem przekaźnik pompy paliwa, założyłem nową pompę paliwa, nowe świece, nowe przewody zapłonowe. Honda jak jest rozgrzana i nie odpala zauważyłem że słychać pompę paliwa po przekręceniu kluczyka. Jutro jeszcze sprawdzę iskrę i czy świeca jest mokra.

Proszę o pomoc bo tak jak na początku pisałem że brakuje mi już sił do niej.

obstawiam uszczelkę pod głowicą, pomierz ciśnienia na cylindrach
p.s. przywitaj i przedstaw się w odpowiednim temacie, zawsze od tego zaczynaj rejestrując się na każdym forum

Ja obstawiam aparat zapłonowy. Możesz mieć odrobinę wilgoci pod kopułką. Jak jest zimny to wilgoć jest skroplona w jednym miejscu. Jak się rozgrzeje to odparowuje i rozchodzi się po całej kopułce przez co praktycznie nie daje iskry. zajrzyj pod kopułkę.

To tak, ciśnienie sprawdziłem i na każdym cylindrze po 9 barów. Odkręciłem kopułkę apatru zapłonowego i było trochę oleju i styki mają trochę wżerysa na stykach, wyczyściłem i przedmuchałem cały aparat i trochę pomogło. Teraz odpala na ciepłym lecz trochę ciężej niż normalnie i jak wciskam gaz to wkręca się na obroty lecz przerywa. Zamówiłem nowy palec rozdzielacza i kopułkę może to rozwiąże problem.
A jeszcze pytanie mam, czy czujniki temperatury mają wpływ na odpalanie na ciepłym? Dodam że wskaźnik normalnie pokazuje temp na desce.

oczywiście że czujnik temperatury ma wpływ na odpalanie, daje informację żeby dobrać odpowiednią dawkę paliwa.