Posypał mi się prędkościomierz podczas prac konserwacyjnych. Zaczął dziwne rzeczy wskazywać- 70km/h na jedynce. Ogólnie zawyzanie dosyć poteżne.

Mam drugi od gaźnikowca więc postanowiłem przerzucić. I tu nasuwa się pytanie. Co to za badziewie zaznaczone strzałką które było w PGM FI a nie było tego w gaźnikowcu. Dodam ze zespolone to jest z ośką i porusza się w szczelinie która jest połaczona z jakimś układem do którego dochodzą bodajże 4 przewody. Ten kawałek wycięty w trakcie spoczynku znajduje się w tej szczelinie, dopiero jak wskazówka się odchyla pełna powierzchnia znajduje się w szczelinie.

Co to może być? Do czego służy? Nie mam w tej chwili tego zamontowanego, a możliwe że to jest jakiś sygnał/czujnik predkosci do ECU

A prędkościomierz masz na lince? może to zamienia sygnał linkowy na elektryczny
Tak tylko się mądrze, bo nie rozbierałem za bardzo zegarów, więc rzucam jeno pomysł

No właśnie linka jest

Tam w ogóle to ten 'cudowny, drażniący, irytujący, prowokujący, wyzywający, wnerwiający, złoszczący, nie wywołujący grama zdenerwowania w przypadku usterki'* system napędzania wskazówki jest. Linka napedza taką jakby miseczkę w której siedzi taki jakby magnes, ale o baaardzo małej sile. I przez ten magnes właśnie napędza sie wskazówka.

Żeby lepiej to Wam nie nawaliło.


*zjebany

W P3G takie rozwiązanie nie występuje, ani w przed, ani w polifcie.

Czyli nie ma się czym martwić.

Bez względu na wersję silnikową nie występuje?

To po kiego grzyba to tam jest?

Analizuję jeszcze manual acc.

tak widzę, że ostatnio nikt nikogo nie goni za wulgaryzmy
szanujmy się ludziska

Gorzej wyglądają waśnie pomiędzy userami.

Bez przesady rychu. Nie obraziłem nikogo.

Napisałem na 3geez może oni coś wiedzą w temacie więcej.

A moze to jest od tempomatu? Sam juz nie wiem.

Gonili, było źle. nie gonią też niedobrze. Przekleństwo, które wywołało taką falę zgorszenia użyte zostało jeno w celu podkreślenia zdżebania tegoż systemu

Wątpić śmiem. Czytałem, iż w P3 w zegarach od tempomatu jest tylko dodatkowo kontrolka
W przedliftach jest linka, jak tam wygląda przełożenie z linki na sygnał elektryczny?
Może u Ciebie to po prostu inny patent na przełożenie tegoż sygnału

Linka pędzi 1/1 wskazówkę i kilometry. Bez udziału żadnego układu elektronicznego.

Manual "mówi" ze prawdopodobnie TO jest od tempomatu

czyli jednak
Mówiłeś coś o magnesie, może ma to jeszcze za zadanie zrobić, by wskazówka była bardziej bezwładna. W Żukach i innych wynalazkach wskazówki często drgały. Poza tym może to być coś od tempomatu, coby miał odczyt prędko.ści.
Ale czy coś od tego mechanizmu idzie w stronę tempomatu?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ze to właśnie od tempomatu jest.

Nie ma w skrzyni klasycznego czujnika prędkosci dlatego musieli wziąść sygnał o prędkosci włąśnie z zegara. Dlatego w spoczynku wskazówki jest wycięcie tak że czujnik "widzi" że auto stoi i tempomatu nie włączy. Dopiero pełna tarcza wchodzi w szczelinę podczas ruchu wskazówki.

Tak moja mała główka wydedukowała...

Chodzi mi tylko o to, żeby używać odpowiednich słów - pisać zgodnie z regulaminem.
Jedni nie lubią PisAnIa w TeN SpoSÓb , inni ften sposoop, a inni wulgaryzmów.
Czy trzeba dostać bana za wulgaryzm, żeby go nie używać ? Czy może lepiej zachować kulturę osobistą i po prostu napisać "zepsute" ?

Czepiam się, jedynie dlatego, gdyż zauważyłem, że wszyscy się rozbrykali. Nie tylko w tym temacie

PEACE!!

Rychu, dla Ciebie edytuję ten WULGARYZM zamieniając na coś bardziej przyjaznego dla oka


yyyyyy a może wiesz o co pytam w temacie

jest mi niezmiernie miło

a co do tematu - przeciez juz chyba rozwiazany

Pojawiły się nowe fakty

Walczę z tematem...