Padl mi Alternator jak w do Austri na Zlot jechalem. Na Zlocie wymienailismy ale niestety ten "nowy" tez byl jusz zepsuty jak sie okazalo. Lude musiala zostac u znajomych w Austri ponad 400km odemnie Po tygodniu jechalismy znowu i calkiem nowiutki Alternator plus Paski zostaly zalozone.
Po 12 Latach odwiedzilismy nasze "Stare Smieci" Duzo wspanialych ludzi tam poznalem i duzo przyjacol do dzisiaj zostalo. Niestety wszysko co dobre sie kiedys konczy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników